Jest przepastna róznica w kolorystyce poszczególnych stylów a pomiędzy Standard a Neutral szczególnie duża. Jak tego nie widzisz to na próbę zwiększ saturację kolorów na maksa i pozamieniaj style (w DPP oczywiście). W ogóle jeśli chcesz równać do kolorów z wyświetlacza aparatu (na którym bym się raczej jednak nie wzorował) to wspomniana saturacja pomoże uzyskać żądaną "soczystość" barw i wg mnie lepiej podnościć saturację w stylu Neutral niż Standard (bo to taki styl niezbyt wierny i mało subtelny kolorystycznie) a już najlepiej w stylu Faithful (mój ulubiony dla dziennych fotek). Oczywiście zakładam, że masz oryginalne RAWy.
A co do fotki to wygląda bardzo naturalnie jak na porę roku (bo wiosenna zieleń to już nie jest). No i raczej słonecznie niż pochmurno. 8)
Jeszcze luźna refleksa nt. wyświetlacza w aparacie. Otóż gdybym to ja go projektowałto skupiłbym się na cieniach i światłach i tak ustawił krzywą kontrastu, żeby krańce rozpiętości tonalnej fotki były szczególnie dobrze widoczne kosztem wierności dynamiki tonalnej w środku spektrum (z wiadomych względów: przepały/niedopały). Po drugie kolory też bym podkręcił nieco, bo w zależności od kąta patrzenia na wyświetlacz mogą one "płowieć" dość znacznie. Wiec jeśli przyjąć, że takie założenia (wg mnie całkiem słusznie
) przyjął również właściwy inżynier Canona to trudno się dziwić, że występuje pewna wyraźna niezgodność z docelowymi wyświetlaczami biurkowymi, nastawionymi bardziej już na wierność reprodukcji niż na szybkie informowanie ile informacji o obrazie udało się zarejestrować w pliku. Trzeba brać też pod uwagę taką możliwość, że rozdzielczosć tonalna tego małego LCD jest stosunkowo mała, więc subtelne różnice kolorów/jasności mogą być odpowiednio upraszczane, niejako "zaokrąglane" do najbliższych możliwych do wyświetlenia - a wiec i nieco przekłamane. Nigdzie nie znalazłem informacji o tym jaką wyświetlacz aparatu ma głębie bitową, ale też założyłbym, że niższą niż współczesny monitor biurkowy. Z drugiej strony zdziwiłbym się bardzo gdyby ten sam inżynier założył dla odmiany, że wyświetlacz aparatu ma służyć jako wzór do kalibrowania i profilowania wyświetlaczy biurkowych... ;-)