Przekręt na kartę.

[Bagnet007]

Witam
Proszę modów o nie usuwanie tego wątku od razu.
Chciałbym się Was poradzić, bo ostatnio spotkała mnie dziwna sytuacja.

Otóż, wczoraj dostałem wiadomość o następującej treści:

Potrzebuje teraz karte heji 50tke dasz rade teraz zalatwic?i wyslij mi kod na ten numer!odpisz to wazne! jest potem zadzwonie czekam marcin

Z góry zaznaczam dwie rzeczy:
1. Ten numer mam od niedawna i znają go tylko zaufani ludzie.
Choć przyznam, że jak dawałem ogłoszenie o pracę jakiś czas temu to podałem
2. Znam tylko jednego Marcina, przy okazji jednego z użytkowników CB

Jako dobry człowiek pomyślałem, że to rzeczywiście on i ma jakiś problem, więc odpisuję:

Marcin ? Kurde, nie mam grosza przy sobie ( ). Co się stało ?

Kolejna wiadomość od "marcina"

od kolegi nic sie niestalo to dwie orange kup za 5zl

No cóż, trochę dziwne mi się to wydało, najpierw heyah, teraz orange.
Tu było jeszcze parę smsów że już zaraz, masz już ? itd...
Postanowiłem sprawdzić gościa.. Piszę do niego:

Ok a co z blendą ?

// dyskretne pytanie, na które tylko mkwiek znał by odpowiedź

odpowiedź:

jaka blenda ??

No i wszystko się wyjaśniło. Jakiś cwaniaczek naciąga ludzi na kasę.

Lecz aby to stu procentowo potwierdzić, dziś rano postanowiłem zrobić jeszcze jeden test prawdomówności.
Piszę do niego:

Hej, a Ty nie jesteś może ten Marcin z forum CB ? Zaraz idę na zakupy to mogę kupić jakieś doładowanie a Ty mi kiedyś tam oddasz.

// spokojnie, pod hasłem "forum CB" w googlach nie wyskakuje Canon Board.

Nie musiałem czekać długo na odpowiedź...

ok to kup 50tke heji i na ten numer mi napisz kod a ile to potrwa?

No i chyba wszystko się wyjaśniło Co robić, co robić

[Kubaman]

zgłosić to gdzieś, to najpewniej sprzęt który można znaleźć gdzieś w wątku o kradzieżach.

albo paparazzi zmienia techniki

[Bingant]

ale jaja

[Bagnet007]

Myślę o zgłoszeniu na policję, ale czy wystarczy historia sms'ów i jego numer który mógł kupić w kiosku za 10zł ? Ja się prawie nabrałem biorąc pod uwagę dwa pierwsze punkty z początkowego posta, a takich jak ja może być sporo więcej.

[nxnx]

Myślę o zgłoszeniu na policję, ale czy wystarczy historia sms'ów i jego numer który mógł kupić w kiosku za 10zł ? Ja się prawie nabrałem biorąc pod uwagę dwa pierwsze punkty z początkowego posta, a takich jak ja może być sporo więcej.

pojdziesz na policje i co powiesz hehe ?
ze ktos ci napisal zebys mu kupil karte. czy napisanie smsa pod twoj numer
podlega jakiejs kaze? przeciez ty nie musiales nikomu podawac tego numeru
gosc wbil jakiejs cyfry tak na slepo i padlo akurat na ciebie.
nawet jezeli policja przyjelaby takie bezsensowne zgloszenie to i tak mu nic nie udowodnia, on moze twierdzic ze jest glupi i myslal ze pisze do swojego kolegi a pomylil mu sie numer.

olej to. jak ci nie daje spokoju to juz dawno bym do niego zadzwonil i opieprzyl.

[Bagnet007]

No właśnie, to chyba nie jest karalne Wkurzył mnie gość.
Za dużo emocji... chyba można usunąć wątek.

[piast9]

Ale jest jakies przestepstwo w stylu, nie pamietam dokladnie: "skłonienie do niekorzystnego rozporządzenia mieniem"

[marekb]

nic mu nie zrobią, nawet jakbys dał się nabrać 50zł- to chyba mała szkodliwosc czynu...??

[brylas]

olej to. jak ci nie daje spokoju to juz dawno bym do niego zadzwonil i opieprzyl.

właśnie to najlepszy pomysł ale ja bym do niego nie dzwonił szkoda kasy na takiego

[muflon]

To może... http://groups.google.ch/group/pl.rec...5c65a4cb4499d4 ;-)