Cytat Zamieszczone przez mariusz11 Zobacz posta
ale za to masz uniwersalnosć, leżałem kiedys w błocie i robiłem siewki 400mm z Tc1.4, wyladował mi nagle bocian czarny, szybko zdjąłem Tc i zrobiłem kilka ujęc na których ledwo, ale zmieścił sie cały:
gdybym mial 500/4 albo 600 nic by nie wyszło, po takich doświadczeniach bardziej przychylam sie do 300/2.8 z tc1.4 i 2.0.
Swietne zdjecie i super historia. Gratuluje!

Twoj przypadek jest bardzo bliski mojemu, dlatego
moim marzeniem jest 200-400 f4L IS (hej, Nikon moze, a Canon
kurcze nie?). To ideal dla podchodzacych zwierzeta blizej...

Czekam do konca roku co oba obozy pokaza, napewno
nastepny w kolejce dla mnie jest 1Ds MkIII, ale nie wykluczam,
ze nabede rowniez Nikon D300 + to cudo 200-400 f4 VR
i przelkne koszmarna ergonomie Nikona :-)
Powoli dochodze do wniosku, ze nic sie nie zmieni, Canon nie
wypusci szybkiego i dobrego body 1.6x, bo ma 1D MkIII,
takze "dzieki" ograniczeniom systemu Nikona (crop) mamy
najlepsze moim zdaniem combo do zwierzat...
Dobra, szybka, lekka puszka (o ile nastepca D200 na serio
sie pokaze i bedzie mial lepsza jakosc obrazu) i 300-600 f4 VR...