Jak już wiele osób napisało różni klienci mają różne wymagania i fakt często cena jest elementem decydującym. Na jednym z wesel gdzie byłem gościem młodzi (dobrzy znajomi) zapytali mnie tylko czy będę miał aparat (był to jeszcze pożyczany od brata PowerShot S1) a fotografa nie najmowali ze względów finansowych . Podczas wesela jak to zwykły gość robilem te fotki. Jak sie pozniej okazało sporo z nich sobie wywołali bo im sie spodobały i mieli pamiątkę(chociaż mnie sie nie podobaly te zdjęcia). Nie chodziło o jakość samych zdjęć czy tez o genialne ujęcia (jakie widuje u duzej części forumowiczów i chciałbym kiedykolwiek osiągnąć taki poziom) tylko o uchwycenie tego co sie działo i tyle.

Ale do czego zmierzam przeglądając wypowiedzi to większość z was patrzy z punktu urażonego ego ze ktoś zajał ich miejsce. A według mnie należy popatrzeć na to czego oczekuje klient i jakie są jego oczekiwania. Oczywiście nie popieram robienia ślubów za 300zł bo to jest chore bo żaden fotograf nie miałby z czego żyć nie mówiąc o rozbudowie systemu.

Z góry przepraszam jeśli jest to nie zrozumiałe ale jestem dziś padnięty