Pokaż wyniki od 1 do 10 z 71

Wątek: Fotografia ślubna - brak słów...

Widok wątkowy

  1. #11
    Uzależniony
    Dołączył
    Apr 2006
    Posty
    664

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Niedzwiedz Zobacz posta
    App zrobic slub za pozwoleniem sasiada przeciez pisal ze pil z nim nie jeden browar (...)
    Oj.. o tym ze scooter'em już nie pisaliście :-P Za pozwoleniem, to proszę bardzo, ale wtedy, znów, pokazywać mu już po wszystkim swoje zdjęcia i wyskoczyć z jakąkolwiek kwotą powyżej symbolicznego "browara" (~odpowiednika materiałów) też byłoby bardzo uprzejmie, nie ma co.
    Możesz napisać, że się czepiam, ale nie pisz, że i co do powyższego mogliby się dogadać -mogliby, ale najwyraźniej tego nie zrobili, a jak ta rozmowa wyglądała, to wie tylko autor wątku. Z dotychczasowych wypowiedzi w najlepszym razie w głębokim domyśle pozostaje, że został ostatecznie w ogóle zaproszony na ten ślub (dla mnie "niejeden browar" niczego tu nie przesądza).
    Będę złośliwy i dodam jeszcze, że sam też jakoś tak niejednoznacznie napisałeś- "Jak masz chwilę, to idź..." ..więc jak to było... dogadali się? został zaproszony? odmówił? :grin: ;-)
    Nieważne, uwaga przyszłych postronnych czytelników wątku została zwrócona na subtelniejsze podejście do sprawy i to wystarczy.

    (... ) ja kiedys tak zrobilem znajomemu , ona chcial fotoreportera on powiedzial ze moze byc niedzwiedz, wchodze do nich do domu a na scianie wisza foty zgadnij kogo ?
    A to już zupełnie inna gałąź tego wątku, prawda?
    Ostatnio edytowane przez APP ; 05-08-2007 o 23:21

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •