Pokaż wyniki od 1 do 10 z 52

Wątek: Publiczne egzekucje w Teheranie

Widok wątkowy

  1. #24
    Coś już napisał Awatar Morfiko
    Dołączył
    Apr 2007
    Miasto
    Gdańsk
    Posty
    67

    Domyślnie

    Jestem realista , materialista , racjonalista ...
    Jatzzek zle mnie zrozumiales w niektorych kwestiach.
    W poscie do ktorego sie odniosles nie argumentowalem jedynie slusznosci kary smierci ale napisalem rowniez kilka slow o polskim wymiarze sprawiedliwosci.
    Jesli chodzi o kwestie placenia przez podatnikow nie malych pieniedzy na utrzymanie wiezniow , a pieniadze te sa jak sadze/slyszalem nie male i mozna bylo by je w wiele lepszy sposob sporzytkowac to jest pewne rozwiazanie ktore stosuje sie z tego co slyszalem w innych krajach w tym choc nie jestem pewien jak z tym dokladnie jest w Stanach Zdjednoczonych.
    Rozwiazaniem tym jest przymusowa ciezka praca na rzecz pokrycia kosztow swojej kary i na rzecz skarbu panstwa.
    Resjosjalizacja jak czesto pokazuja rozne fakty oraz jak mowia eskperci tej dziedziny jest niestety nie efektowna.
    Jak sadze , podkreslam sadze/przypuszczam a nie stwierdzam aby byla efektywniejsza trzeba bylo by poswiecic wiekszy naklad pieniezny na nia.
    Nie bede w tej kwesti sie rozpisywal.
    Jednakze przypuszczam iz ta przymusowa ciezka praca mogla i pieniadze przez nia uzyskane mogly by posluzyc w tym tez na resjocjalizacje.
    Aktualnie jednak jest tak jak wczesniej mowilem kilka zdan wyzej : "Resjosjalizacja jak czesto pokazuja rozne fakty oraz jak mowia eskperci tej dziedziny jest niestety nie efektowna.".
    Uwazam iz Ci ludzie nie sa warci ryzyka jakie e sniesie wypuszczenie ich ponowne na wolnosc ktore w aktualnym swietle jest jak silyszy nie rzadkie.
    Plusem ponadto jest to ze jakis procent jak sadze nie maly "zastowil by sie kilka razy ..."

    Cytat Zamieszczone przez jatzzek Zobacz posta
    .
    Probuje sobie wyobrazic sytuacje, ze coreczka pyta tatusia: "Tatus, a co ty robisz w pracy?". Albo zastanowcie sie nad konstrukcja psychiczna kata? Ja nie chce aby panstwo dawalo psychopacie legitymacje legalnego zabojcy i zeby jeszcze mial uczucie, ze dajac upust swojej dewiacji dobrze przyczynia sie spoleczenstwu.
    Zastawia mnie czy uwazasz sie za "osobe ktora wszystko wie" , jasnowidza , boga ?
    Zakladasz ze "Kaci bede psychopatami ktorzy beda mieli uczucie ze dajac upust swojej dewiacji dobrze przyczyniaja sie spoelczenstwu ".
    Faktem jednak jest to ze nie mozesz tego stwierdziec i powiedziec ani w zaden sposob udowodnic i racjonalnie uargumentowac , sa to jakies Twoje BARDZO SUBIEKTYWNE wizje i fatnazje.
    I Ty nazwales mnie demagogiem piszac takie rzeczy...
    Ostatnio edytowane przez Morfiko ; 06-08-2007 o 00:15

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •