Ostrość, to jest coś na co zawsze można zwalić winę, jak się knota zrobi. Tak się dziwnie składa, że wiele wybitnych fotografii nie ma wybitnej ostrości i nikomu to nie przeszkadza...
Ostrość, to jest coś na co zawsze można zwalić winę, jak się knota zrobi. Tak się dziwnie składa, że wiele wybitnych fotografii nie ma wybitnej ostrości i nikomu to nie przeszkadza...