Pokaż wyniki od 1 do 10 z 23

Wątek: 5D + 24-70 = problem z ostrymi zdjeciami w ruchu

Mieszany widok

  1. #1
    Pełne uzależnienie Awatar paweleverest
    Dołączył
    Aug 2006
    Miasto
    Zawiercie
    Wiek
    51
    Posty
    1 138

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez adalbert Zobacz posta
    paweleverest :-D właśnie Ciebie miałem na myśli - wywołany do odpowiedzi - napisz proszę, jakich ustawień najczęściej używasz - wybór punktu AF, CFn17, korygowanie ręczne ostrości? etc. I NAJWAŻNIEJSZE - w przypadku podlinkowanej foty - strzelałeś serią? lle procentowo fot było przestrzelonych?
    EDIT: z pierwszej zabawy ze 135L sporo miałem przestrzelonych fot - tu poniżej dowód na to, że nawet chaotycznie i szybko biegającą córcię można "ustrzelić" ostro i to wcale nie centralnym punktem AF - 1/800, F3.50, ISO 400: LINK
    Hehe po opisie sprzetu tak wywnioskowałem ze to o mnie chodzi .
    Jeżlei chodzi o ustawienia to używam punktu centralnego ( wartow takim przypadku mieć obiektyw 2,8 lub jasniejszy gdyż wtedy ten czujnik dziła pełną mocą ) co do CFn17 to akurat na tym zdjęciu z koniami była wyłączona ta funkcja i prawdę mówiąc mam do niej jak narazie mieszane uczucia gdyż zdaża się ze przy większym obszarze pomiarowym coś może nam wejść na pole AF i zakłucić pomiar aczkolwiek przy fotografowaniu latających ptaków na tle bękitnego nieba cfn 17 jest jak najbardziej godna polecenia. Co do serii z koniem to raczej nie było przestrzelonych ujęć ale jak robiłem kiedyś test razem z innymm uzytkownikiem canona 5d typowo na dobiegaczke to na 11 zdjęc jadącego ( 50 km/h) samochodu dwa były przestrzelone ( wtedy akurat cfn 17 było włączone )
    Dodam tu jeszce od siebie 3 rzeczy:
    -po pierwsze przy takich zdjęciach najważniejszy jest czas - moim zdaniem to co gwarantuje optymalne wyniki to 1/800 ( minimum) , poza tym warto podeprzeć się monopodem żeby wyliminować choćby jedną płaszczyzne dragań za to wyłączyć IS ( jeżeli takowy się ma )który spowalnia dobiegaczke
    -po drugie wydaje mi się ze akurat 24-70 to nie jest szkło tworzone pod dobiegaczke ( cięzkie duże soczewki raczej nie wpływają korzystnie na szybkość choć oczywiście w superteleobiektywach jest jeszce ciężej ale jakoś mi sie wydaje ze tam USM jest inny ) Poza tym takim szkłem fotografuje sie ze znacznie bliższej odległości przy której przemieszczanie się GO może byc bardzo szybke ( szczególnie przy 2,*)
    - po trzecie nie traktujcie tego wszystkiego jako pewniki gdyz absolutnie nie uważam sie od speca od tego typu fotografi - dużo mi jeszce brakuje choć duzo trenuje szcególnie na psie
    https://www.netpark.pl/~pawel/public.../sejd0176a.jpg

  2. #2
    Bywalec Awatar gzak
    Dołączył
    Jun 2005
    Miasto
    Warszawa - Sandomierz
    Wiek
    51
    Posty
    239

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez paweleverest Zobacz posta
    - dużo mi jeszce brakuje choć duzo trenuje szcególnie na psie
    He, he, to jest świetny pomysł
    Trzeba sobie sprawić pieska, jakieś drewno do rzucania i można ćwiczyć godzinami
    Grzechu
    http://www.gzak.net - Ostatnie galerie: Warszawa 2007 , USA 2007 cz. 3 , Toskania 2011
    Żelastwo: 5d, 24 2.8, 85 1.8, 70-200 F4, 28-75 2.8, 21M, 190CLB, 420EX, 580EX, E-PL3

  3. #3
    Pełne uzależnienie Awatar paweleverest
    Dołączył
    Aug 2006
    Miasto
    Zawiercie
    Wiek
    51
    Posty
    1 138

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez gzak Zobacz posta
    He, he, to jest świetny pomysł
    Trzeba sobie sprawić pieska, jakieś drewno do rzucania i można ćwiczyć godzinami
    Polecam tylko dobrać sobie inny kolor niż czarny tak dla ogólnie pojętego lepszego samopoczucia psychicznego

  4. #4
    Pełne uzależnienie Awatar oskarkowy
    Dołączył
    Jan 2004
    Miasto
    Warszawa
    Wiek
    49
    Posty
    2 513

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez paweleverest Zobacz posta
    Polecam tylko dobrać sobie inny kolor niż czarny tak dla ogólnie pojętego lepszego samopoczucia psychicznego
    A ja zamiast pieska i kija polecam dwa kotki. Szybko dowiecie się, że żadna dobiegaczka nie działa jak trzeba a ilość aktywnych punktów AF jest przynajmniej 2x za mała.
    Jarek

  5. #5
    zło konieczne Awatar Vitez
    Dołączył
    Jan 2004
    Miasto
    Warszawa
    Posty
    19 804

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez oskarkowy Zobacz posta
    A ja zamiast pieska i kija polecam dwa kotki. Szybko dowiecie się, że żadna dobiegaczka nie działa jak trzeba a ilość aktywnych punktów AF jest przynajmniej 2x za mała.
    Dodatkowe utrudnienie - lapac je w domu a nie w bardzo przyjaznych warunkach oswietleniowych na dworze .

  6. #6
    Pełne uzależnienie
    Dołączył
    Mar 2007
    Posty
    3 053

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez gzak Zobacz posta
    He, he, to jest świetny pomysł
    Trzeba sobie sprawić pieska, jakieś drewno do rzucania i można ćwiczyć godzinami
    Cytat Zamieszczone przez oskarkowy Zobacz posta
    A ja zamiast pieska i kija polecam dwa kotki. Szybko dowiecie się, że żadna dobiegaczka nie działa jak trzeba a ilość aktywnych punktów AF jest przynajmniej 2x za mała.
    Cytat Zamieszczone przez Vitez Zobacz posta
    Dodatkowe utrudnienie - lapac je w domu a nie w bardzo przyjaznych warunkach oswietleniowych na dworze .
    Podążając tropem takiego łańcucha pokarmowego proponuję mysz.
    Wystarczy jedna, szara i w stodole
    Sztuką będzie złapać ją w kadr, a czy z AF Servo czy nie Servo, to już kwestia drugorzędna
    Chociaż widziałem na forum zdjęcie, hmmm, zajętych sobą, ważek...
    EOS - conditio sine Kwanon...

  7. #7
    Pełne uzależnienie Awatar oskarkowy
    Dołączył
    Jan 2004
    Miasto
    Warszawa
    Wiek
    49
    Posty
    2 513

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Vitez Zobacz posta
    Dodatkowe utrudnienie - lapac je w domu a nie w bardzo przyjaznych warunkach oswietleniowych na dworze .
    Moje koty na dworze to można złapać zenitem. Przyczajają się przerażone w nieznanym środowisku pełnym dziwnych rzeczy i setek łap wyciągających się do pogłaskania. I z tego powodu najdalej wychodzimy na balkon.

    Cytat Zamieszczone przez Bahrd Zobacz posta
    Podążając tropem takiego łańcucha pokarmowego proponuję mysz.
    Wystarczy jedna, szara i w stodole
    Jeszcze lepiej: do pokoju z kotem wpuścić muchę. I nie chodzi o ogniskowanie na owada. Mysz to w takim wypadku może i małe, ale baaaardzo powolne stworzonko
    Jarek

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •