Jeszcze lepiej się nie stresować i fotki robić, chyba, że nawet "Dust Delete Data" nie pomaga. Wtedy albo osobista dłoń, albo dłoń kogoś z zakładu.
A tak na marginesie czyszczą gdzieś w Gdańsku?
Jeszcze lepiej się nie stresować i fotki robić, chyba, że nawet "Dust Delete Data" nie pomaga. Wtedy albo osobista dłoń, albo dłoń kogoś z zakładu.
A tak na marginesie czyszczą gdzieś w Gdańsku?