wbrew tem co tu przeczytałem uważam, że 50mm na cropie 1,6 to taka dosyć nieciekawa ogniskowa. z kolei 85 bardzo zyskuje na cropie (lubię dłuższe prtretówki).
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
nie bardzo wiem co chciałeś tymi dwoma fotkami pokazać? dla mnie to świetny przykład jak nie należy robić zdjęć.
Ostatnio edytowane przez sv ; 03-08-2007 o 21:32 Powód: Automerged Doublepost
jakby stanąć przed wyborem: użyć lampę i zrobić zdjęcie a nie użyć lampy bo i tak wyjdzie kicha, to ja jednak wybieram to pierwsze. a zdjęcia zachowam dla siebie. przynajmniej do czasu lepszych efektów.
powtarzam, KIT coraz bardziej mnie denerwuje ze względu na słabe światło i mydło po bokach. dlatego rozważam zakup dobrej portetówki, która mogłaby stać się też obiektywem standardowym. nie wiem tylko czy do dziecka będzie lepsza 50 czy 85, a może nie ma różnicy (poza minimalną różnicą w cenie :-) )
jakby nie było, dziękuję za wszelkie uwagi/sugestie. o to przecież w tym wszystkim chodzi.
choć to trochę OT może ktoś służyć przykładem portretu z błyskiem wbudowanej lampy? może być na PW
Jest już całkiem sporo "za" i "przeciw" dot. obydwu obiektywów w tym wątku, ale ja napiszę jeszcze inaczej... Kupując obojętnie jeden czy drugi źle nie wybierzeszRzuć monetą! :razz:
P.S. Albo faktycznie kup na początek 50 1.8, kosztuje grosze a zobaczysz co to jasna stałka. Jak Ci się spodoba, sprzedaż na Allegro 1.8 i kupisz 50 1.4 albo 85 1.8...
Ostatnio edytowane przez gzak ; 04-08-2007 o 00:07
Grzechu
http://www.gzak.net - Ostatnie galerie: Warszawa 2007 , USA 2007 cz. 3 , Toskania 2011
Żelastwo: 5d, 24 2.8, 85 1.8, 70-200 F4, 28-75 2.8, 21M, 190CLB, 420EX, 580EX, E-PL3
No pierwsze co rzuca się w oczy (dosłownie) to światło (z tej lampy wbudowanej) wygląda to bardzo "nieestetycznie". Ze stałki 50 można pokusić się o brak lampy i wtedy nawet jakby się chciało to tak nieładnego efektu by się nie uzyskało. Generalnie bardzo brzydko wyglądające dopalenie twarzy z ciemną czeluścią tła.