Ale jazda. O zgrozo, do tej pory żyłem w nieświadomości i nie zdawałem spobie sprawy jak można łatwo klienta wykiwać.
A co gorsze to planuje zakup tego obiektywu w nalbliższej przyszłości.
I teraz jedynie co może mnie uchronic przed zakupem wadliwego egzemplarza to dokładne sprawdzenie obiektywu.
Na forum na pewno już gdziś została opisana procedura testowania obiektywu przed zakupem, jednak coś nie potrafie odnaleźć tego wątku.
I tu moja prośba do Was.
Napiszcie proszę na co trzeba zwrócić szczególną uwagę oraz jak sprawdzic czy obiektyw jest git.
Body też planuje zmienić i przypuszczam, że jak z obiektywami są takie jazdy, to i body nie jest inaczej.
I tu moja druga prośba podobna do pierwszej, jak body sprawdzić czy jest git.

Myśle, że problem testowania sprzetu przed zakupem jest na tyle popularny, że zostanie poważnie potraktowany i uchroni w przyszłości wielu forumowiczów przed wkręceniem ich w zakup serwisowanego lub wadliwego egzemplarza.

Licze na Was ;-)