stuki w 70-200

[paweleverest]

Witam !

Odgrzeje ten stary wątek bo mój 70-200 4,0L IS zaczął stukać, tyle że dla odmiany odgłosy dochodza tylnej części obiektyw ( a nie jak opisuje autor tego wątku z przedniej ). Jakoś miąlem ostatnio przerwe w użytkowaniu tego szkła ale nie przypominam sobie żeby aż tak wyrażnie coś tam "stukało" lub poruszłało się. Moze ktoś z użytkowników ma pod ręką taką zabawke i wykonał by dla mnie test porównawczy .
Tak swoją droga to gdzie w tym szkle znajduje się układ IS bo wg mnie tylko on mógłby byc przyczyną tych odgłosów ??

Co najwazniejsze obiektyw nadal dziła prawidłowo więc zbytnio nie jestem zmartwiony tym stukaniem ale byłbym wdzięczny za odpowiedż

[akustyk]

Odgrzeje ten stary wątek bo mój 70-200 4,0L IS zaczął stukać, tyle że dla odmiany odgłosy dochodza tylnej części obiektyw ( a nie jak opisuje autor tego wątku z przedniej ). Jakoś miąlem ostatnio przerwe w użytkowaniu tego szkła ale nie przypominam sobie żeby aż tak wyrażnie coś tam "stukało" lub poruszłało się. Moze ktoś z użytkowników ma pod ręką taką zabawke i wykonał by dla mnie test porównawczy .

no wykonalem test organoleptyczny. stuka, jak ma stukac, po Bozemu: z przodu. z tylu jest onanistycznie sztywno i zero odglosu

[paweleverest]

no wykonalem test organoleptyczny. stuka, jak ma stukac, po Bozemu: z przodu. z tylu jest onanistycznie sztywno i zero odglosu

Akustyku masz wersje IS czy bez IS ?? bo w moim IS po dokładniejszuym obsłuchaniu stuka i z tyłu i z przodu ( to juz nie bardzo po Bożemu ) . Podejrzewam że z przodu stuka wewnętrzne zoomowanie ( ciszej ) a z tyłu (głośniej) żyroskop IS

[akustyk]

Akustyku masz wersje IS czy bez IS ?? bo w moim IS po dokładniejszuym obsłuchaniu stuka i z tyłu i z przodu ( to juz nie bardzo po Bożemu ) . Podejrzewam że z przodu stuka wewnętrzne zoomowanie ( ciszej ) a z tyłu (głośniej) żyroskop IS

no wlasnie mialem napisac korekte, ale musialem z chaty poleciec. oczywiscie, mam bez IS.

jako czlowiekowi landszaftowemu pstrykanie z reki mi nie grozi i moge sobie normalnie, jak Bozia przykazala, fotografowac ze statywu

[paweleverest]

no wlasnie mialem napisac korekte, ale musialem z chaty poleciec. oczywiscie, mam bez IS.

jako czlowiekowi landszaftowemu pstrykanie z reki mi nie grozi i moge sobie normalnie, jak Bozia przykazala, fotografowac ze statywu

Ha i to jest sedno dlaczego twoje prace tak wyróżniają sie na tle reszty - że Tobie się chce walczyć z 3 nogami a 90% z nas nie

[akustyk]

Ha i to jest sedno dlaczego twoje prace tak wyróżniają sie na tle reszty - że Tobie się chce walczyć z 3 nogami a 90% z nas nie

szczerze mowiac, to to jest kwestia nawyku, a raczej obejrzenia zdjec, zwrocenia uwage na to jak samemu sie mysli o ujeciu ze statywem i bez, wyciagniecia wnioskow i wyrobienia przyzwyczajenia do uzycia statywu. w imie zasady, ze lepiej 1 zdjecie dobre niz 5 drewnianych.

trzeba sie przyzwyczaic do tego i wchodzi w krew. tak jak jezdzenie 50 km/h po miescie w Germanii albo Holandii. na poczatku wydaje sie, ze sie nie da, a po 2-3 tygodniach noga juz sama zatrzymuje sie na gazie odruchowo