Jakie np.? Różne problemy mają różne przyczyny. Ja się z przytaczaną opinią np. nie spotkałem. W przypadku (17-50) typowe problemy (AF i rozrzut jakości) są AFAIK podobne w obu systemach.(...) słyszałem iż Tamrony lepiej współpracują z Nikonami a z Canonami bywają problemy(...)
Jak wystartowały tylko te dwa, to Tamron jest tym drugim(...) a prędkość i celność AF?...słyszałem iż jednak wolniejszy od tego Canona...ale pojęcie wolniejszy jest bardzo szerokie, można być drugim na mecie a można być i 22-gim (...)![]()
Nie wiem jaka obiektywna ocena Cię zadowoli i kto by się takiej podjął. Gdyby to było takie proste, to pewnie zamieszczaliby to w testach ;-)
AF Canon'a na pewno jest wyczuwalnie szybszy, cichszy i statystycznie celniejszy, i dopóki nie weźmiesz do ręki, i sam nie sprawdzisz, to raczej niewiele się dowiesz. Można np. powiedzieć, że szybkość w AF T.17-50 jest podobna do kit'a, a C.17-55 podobna (nie przymierzając) do np. C.24-105. Jeśli ktoreś miałeś w rękach, to wyczujesz o co chodzi, ale "na sucho" to IMO nikt tego nie opisze, bo wszystko zależy od przyjętych kryteriów, a są sytuacje i sytuacje ;-)
"Byłem na rajdzie. Stałem na zakręcie. C. trzymał ostrość prawie cały czas, T. czasami nie nadążał i X więcej zdjęć nie wyszło" - do tego możemy w najlepszym razie dojść (przykład oczywiście "z chmurki"), a to nadal spory kawałek od obiektywności....obiektywność... obiektywność, obiektywizm.. ciekawe słowa ;-)
Co do głośnośći T., to powiem od siebie tyle, że jest w wyczuwalnym stopniu (na tyle, że nie trzeba robić bezpośrednich konfrontacji) głośniejszy od kit'a (i ma inne brzmienie), ale praktycznych sytuacji gdzie TAKA różnica faktycznie by przeszkadzała, to jakoś za bardzo wyobrazić sobie nie potrafię. Jeśli jednak z jakiegoś przedziwnego powodu dla kogoś ta "głośność" jest priorytetem, to faktycznie (choć, jak mówią tu inni, są jeszcze gorsi zawodnicy w tej kategorii) i T 17-50 powinien ominąć łukiem (dla mnie to nadal niewyobrażalne w normalnych warunkach, choćby i kościelnych).