To bardzo mile co napisales... ale domyslam sie, ze wiekszosc z nas woli "uciekac" od takich "okazji" i... wlasnie.
Pogrzeb juz sie odbyl a ja czytajac Wasze posty utwierdzam sie w przekonaniu, iz warto jest rozmawiac z ludzmi nie tylko o przyjemnosciach ale i o swoim bolu i nieszczesciu...
Dziekuje Wam wszystkim, ze nie przeszliscie obojetnie, choc wielu mnie nawet nie zna.