Przepraszam, że się ośmielam, ale co rozumiecie przez "reporterkę"? Mam nieodparte wrażenie, że każdemu chodzi o coś innego, bo spectrum propozycji zawarte w odpowiedziach zawiera w zasadzie wszystko, co może zmieścić się w torbie. A to pojęcie hula sobie po forum od dawna w najlepsze.