Kiedyś aparaty miały wszystko ustawiane ręcznie i ludzie robili nimi zdjęcia nawet mając je pierwszy raz w ręce. Lepiej lub gorzej ale robili.
Przy cyfrze grube błędy widać od razu w telewizorku. Uczyć się jest łatwiej. Moja rada: dać sobie spokój z trybami automatycznymi, wdrożyć się w M, Av i Tv, pewnie jakaś książeczka prosta się przyda i gotowe.
Przy odrobinie wprawy tryb Av przy świetle zastanym czy M z błyskiem działa jak należy a ma się pełną władzę nad aparatem, który nie udaje mądrzejszego od trzymającego go człowieka.