Strona 8 z 8 PierwszyPierwszy ... 678
Pokaż wyniki od 71 do 73 z 73

Wątek: Nowe 30D i matryce syfiaste

  1. #71
    Coś już napisał
    Dołączył
    Dec 2006
    Posty
    72

    Domyślnie

    Przeczytałem kilka wypowiedzi... poziom niektórych zostawię bez komentarza.

    Jest tak: wszystko się zużywa łącznie z sensorami na matrycy. Jeżeli tych sensorów jest np. 10 milionów to nie dziwne, że 20 może być niesprawnych. Podobnie wypalają się piksele na ekranach LCD, nic w tym dziwnego. Niektórzy producenci określają % zepsutych pikseli żeby np. ekran podlegał wymianie na gwarancji. Canon po przyniesieniu do nich aparatu ze świecącymi pikselami na matrycy tak ustawia aparat, żeby w miejsce czerwonego piksela aparat wstawił wartości z tego obok i po sprawie. Nie ma wad na zdjęciu nawet na 3200%.

    Co do obiektywów - dużo zależy od głębi ostrości. Nie chciałbym mieć brudnego obiektywu 16mm, nastawiając ostrość na minimum i robić zdjęcia przy f/16. O obiektywy i aparat trzeba dbać jak o wszystko. Niektórzy dbają bardziej, niektórzy mnie, ale czyszczenie sprzętu, obiketywu, matrycy po każdym użyciu byłoby bardzo męczące i ryzykowne, bo naraża się sprzęt na niepotrzebny kontakt z różnymi substancjami. Jeżeli nie ma takiej potrzeby... to po co?

    Rozumiem, że jeżeli ktoś kupuje nowy sprzęt to chce, żeby był w pełni sprawny i idealny. Na przykład: kilka zepsutych pikseli to nie wada. Jest to normalne i do usunięcia. Podejrzewam, że każda matryca ma jakieś martwe/hot piksele, ale usuwają to jeszcze w fabryce.

    Co do kurzu na matrycy od nowości... a co w tym dziwnego? Za kilka tygodni i tak trzbaby wyczyścić, może i wcześniej. Kurz jest wszędzie, nie żyjemy w próżni. W nowych obiektywach stałoogniskowych też jest kurz i nikt nie narzeka. Jest jak woda, zawsze znajdzie jakąś szczelinę.

    Jeżeli komuś to przeszkadza to zostaje tylko obudowa podwodna założona na stałe w próżni.

  2. #72
    Funky_Koval
    Guest

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Funky_Koval Zobacz posta
    Koledzy,
    Jest to mój pierwszy post w tym miejscu...czytam już to forum od dwóch lat z przerwami, od ponad tygodnia jestem posiadaczem wymarzonego 30D...pogooglałem już, skorzystałem z wyszukiwaczki...ale chciałbym się po prostu upewnić.....czy to są właśnie śmieci na matrycy....fotka jest zrobiona na f/22...chodzi mi w zasadzie o tego "włoska"....te pozostałe drobiazgi (dwa punkciki) są nieistotne...ale ten "włosek" nawet już przy f/10 daje o sobie znać mglistymi bardzo konturami.



    Serdecznie Was wszystkich pozdrawiam :-)
    Problem został rozwiązany przy pomocy gruchy :-) , powertowałem jeszcze forum...no i oświeciła mnie informacja, że obraz na matrycę pada odwrócony, już wiedziałem gdzie szukać tego śmiecia....dziś w aptece zaopatrzyłem się w gruszkę....przedmuchałem....i jest ok :-)

  3. #73
    Coś już napisał Awatar petryczk
    Dołączył
    Sep 2006
    Miasto
    Juz niestety spowrotem w Polsce - Warszawa
    Posty
    60

    Domyślnie

    najpierw sie wystraszylem tytulem watku a potem posmialem z czesci wypowiedzi...tez mam 30D i to kupione w USA - matrca tez byla zakurzona...przedmuchac i jazda
    Dopiero zaczyna :-D
    MOJE PLFOTO
    Puszka30D; Szkla: Canon 10-22mm; 50mm f1.8 MK I; 24-105 L f4 IS;
    Statyw Manfrotto 3001BN+Head, Lowepro Nature Trekker AW II i troche innych szpargalow...

Strona 8 z 8 PierwszyPierwszy ... 678

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •