Dobra rada - sprawdzone.
Byłem na kilkudniowym wypadzie (również fotograficznym). Taszczyłem plecak ze sprzętem a tam ciągle lało. Wszystko mokre do szpiku. Wilgoć w środku plecaka można było oglądać w postaci skroplin. na szczęście poczytało sie wcześniej troszeczkę i nazbierałem z kartonów po butach, sprzęcie itp torebeczek z żelem. Byłem poważnie zaniepokojony na granicy wściekłości.
Myślałem, ze wilgoć zrobiła swoje w środku puszki. Ale po powrocie do domu. Torebki z żelem kapiące woda a puszeczka sucha i po włączeniu bez żadnych problemów fociła. Tak, że prosty i tani sposób na wilgoć. Dosypię do torby torebeczek. Nic nie ważą al 100% skuteczności. Po wysuszeniu znów do torby lub plecaka. (szkoda, ze bezskuteczne przy "wgłębnej kąpieli" sprzętu.