
Zamieszczone przez
Vitez
A czy koledzy piszacy powyzej pomysleli ze kolega mogl wpasc do jeziora majac sprzet WLACZONY? Czyli poszly przepiecia i stad taka a nie inna analiza+koszt naprawy.
W takim przypadku nie ma co sie bawic w suszenie - sprzet jak widac byl juz w serwisie wiec jest juz rozkrecony i raczej suchy a cena to koszt reanimacji nadwyrezonych ukladow.
W zaleznosci od stanu migawki... ja chyba bym naprawial.
Jak rozumiem to wycene masz wlasnie z Fototronika? A co serwis na Żytniej na to?