Cytat Zamieszczone przez Vitez Zobacz posta
A czy koledzy piszacy powyzej pomysleli ze kolega mogl wpasc do jeziora majac sprzet WLACZONY? Czyli poszly przepiecia i stad taka a nie inna analiza+koszt naprawy.
W takim przypadku nie ma co sie bawic w suszenie - sprzet jak widac byl juz w serwisie wiec jest juz rozkrecony i raczej suchy a cena to koszt reanimacji nadwyrezonych ukladow.

W zaleznosci od stanu migawki... ja chyba bym naprawial.
Jak rozumiem to wycene masz wlasnie z Fototronika? A co serwis na Żytniej na to?
No tak Vitez mogło się tak zdarzyć.
No i mogło się zdarzyć, że dalej pod wodą robił zdjęcia przepływającej żółtej łodzi podwodnej. Stąd te dwa extra zdjęcia. :rolleyes:
Ale prawda była inna ... aparat był w pokrowcu.:-( :-( :-(
Jeżeli nie ruszy po dokładnym wysuszeniu to zawsze do serwisu można zanieść.

Ale jak _Stary_ piszesz, że nie masz doświadczenia w naprawach, to lepiej może oddaj od razu do serwisu, zaoszczędzisz na nerwach /lub nie - poczytaj na forum o różnych serwisach - czasami włos się jeży/.