Strona 3 z 3 PierwszyPierwszy 123
Pokaż wyniki od 21 do 30 z 31

Wątek: Zalany 20D tamron 17-50 i 430ex POMOCY!!

Mieszany widok

  1. #1
    gajowy Awatar akustyk
    Dołączył
    Dec 2004
    Miasto
    holandia
    Wiek
    46
    Posty
    12 199

    Domyślnie

    dobra, to teraz pytanie do osob, ktore mialy skapany sprzet i suszyly: dziala?

    moje 30D dzisiaj polecialo do morza ze statywu (nie docenilem holenderskiego wiatru). dlugo sie nie kapalo, bo dobieglem w jakies 5 sekund i starannie przetarlem. proba wlaczenia wypadla pomyslnie, po czym wydlubalem akumulator i zlozylem do plecaka. teraz sie suszy na obudowie kompa (mam taka porowata, wiec gorace powietrze do gory wylatuje). przeczyscilem piasek i pozostalosci wody i ogolnie, wyglada to sensownie.

    pytanko: jest szansa, ze to bedzie dzialac, czy wysylac do serwisu?
    www albo tez flickr

  2. #2
    Bywalec
    Dołączył
    Jan 2008
    Miasto
    W-wa
    Posty
    131

    Domyślnie

    dzialac bedzie - tylko nie wiadomo jak dlugo. woda morska jest bardzo agresywna, i jesli dostala sie do srodka to moze teraz nie, ale po pewnym czasie zniszczy elektronike. na Twoim miejscu sam bym wyczyscil aparat (akurat takich rzeczy nie boje sie ruszac ;>) jesli nie czujesz sie w tym dobry to oddaj do serwisu do czyszczenia.
    "Kobietę łatwiej rozebrać wbrew jej woli, niż ubrać po jej myśli"

  3. #3
    gajowy Awatar akustyk
    Dołączył
    Dec 2004
    Miasto
    holandia
    Wiek
    46
    Posty
    12 199

    Domyślnie

    aparat jest na gwarancji, wiec chyba bym go nie rozkrecal sam
    www albo tez flickr

  4. #4
    Bywalec
    Dołączył
    Jan 2008
    Miasto
    W-wa
    Posty
    131

    Domyślnie

    i tak CI najprawadopodobniej anuluja gwarancje jak znajda slady cieczy w srodku.
    "Kobietę łatwiej rozebrać wbrew jej woli, niż ubrać po jej myśli"

  5. #5
    sv
    Guest

    Domyślnie

    z dwojga złego to lepszy zalany fotograf, niż zalany aparat :-(

  6. #6
    malmal
    Guest

    Domyślnie

    Tylko żytnia miałem podobną przygodę padła płyta mocy.Reszta to czyszczenie i jakieś drobne sprawy już nie pamiętam koszt około 500 zł. Sprzęt działa do dziś.Skąpało się same body.

    poz. Malmal

  7. #7
    gajowy Awatar akustyk
    Dołączył
    Dec 2004
    Miasto
    holandia
    Wiek
    46
    Posty
    12 199

    Domyślnie

    zytnia nie wchodzi pod uwage, bo by ta imprezke wysylka do Polski finansowo zarznela inna kwestia, ze o ile nie znajde wyjatkowo negatywnych opinii o lokalnym serwisie, to raczej na pewno jest opcja lepsza niz Zytnia
    www albo tez flickr

Strona 3 z 3 PierwszyPierwszy 123

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •