Jakiś czas temu zauważyłem, że zdjęcia robione moim A710 IS "na szybko" wychodzą bardzo nieostre. Czasami muszę poczekać kilka sekund albo kilka razy naciskać do połowy spust migawki, żeby później zdjęcie wyszło ostre, a nie rozmyte. Przy zdjęciach na maksymalnym zoomie, które lubie robić jest najgorzej. Czyżby coś "padało" w aparacie? Może to co innego, tylko jak problem rozwiązać?
Edit: Na obiektywie mam też takie malutkie kreseczki pionowe, mam nadzieję, że to nie jakieś porysowania niemożliwe do usunięcia. Co o tym myślicie? Zdjęcia kresek poniżej:
![]()