Cytat Zamieszczone przez ARF-FOTO
jakieś nowości w temacie fotografii - ciekawe dlaczego profesjonalni fotografowie używaja światłomierzy do światła zastanego i fleszowego, wyłożyc to się może fotograf jeśli nie zna zasad powstawania obrazu, ograniczeń systemu i sprzętu
Ciekawe jak ty sobie wyobrazasz pomiar swiatla blyskowego manualnej lampy bez swiatlomierza albo pomiar zastanego puszka bez pomiaru? No to wlasnie dlatego profesjonalni maja swiatlomierze.

Widze ze kompletnie nie zrozumiales co ja tam pisalem...

Tu nie chodzi o pomiar tego swiatla a o to ze natezenie spada wraz z odlegloscia. Sa pewne ograniczenia w jego rozchodzeniu. Wiec przy pewnych odleglosciach roznica bedzie tak duza na oswietlenie tego lampa z aparatu, tak jak piszesz, jest awykonalne... Ot filozofia... Na to nic nie poradzisz. Zadne nowosci. Praw fizyki nie zmienisz.

Cytat Zamieszczone przez ARF-FOTO
to wyżej to jest w/g ciebie doskonałość ETTL II to chyba bardziej pasuje do TTL czy ATTL
W porownaniu do kombinacji z fel'em to chyba jednak duzy krok na przod...

Cytat Zamieszczone przez ARF-FOTO
system Canona jest niezły ale nie oznacza to 100% pewności co do poprawności oświetlenia kadru, wadą systemu jest nieprzewidywalne "sumowanie" korekty użytkownika i własnej aparatu oraz przykładanie priorytetu do danej korekty - przykład jeśli doświetlamy fotke w dzień przy wysokim kontraście i ustawimy korektę na -1 na lampę to aparat potrafi to "zsumować" z własna korektą i możemy dostać rózne efekty ( nawet sam się przekonałem że bracketing lampy w takiej sytuacji dał na trzy fotki dwie identyczne ), algorytmy korzystają juz z obszarów programowych na tabelach EV a nie z lini programowych dla danego parametru
Zaraz... Jakie sumy korekt? Jaka wlasna aparatu? Losowo na oko? Cos ty to wykombinowal?

Aparat nie robi korekt tylko mierzy. To jest maszyna (prosta dosyc). Dane wejsciowe przekladaja sie na dane wyjsciowe. Tam nie ma miejsca na korekty i nieprzewidywalnosc. Wszystko opiera sie na pomiarze tego co na wejsciu i jest latwe do przewidzenia. Z aparatu jest pomiar i jego uzytkownik koryguje sobie dopiero na oko, w/g upodobania czy samopoczucia. Wiec nie wiem skad ta druga korekta i jakies nieprzewidywalne nakladanki czy priorytety nie wiadomo skad...

A nawet jesli to co robi aparat nazwac korekta to tak czy siak nie robi tego w/g wlasnego widzimisie tylko dokladnie opierajac sie na tym co wpada przez obiektyw i dla danych parametrow wynik jest scisle ustalony. Nie wiem skad te rozne nieprzewidywalne efekty. Chcialo by sie tylko dorzucic "to ze Ty nie potrafisz przewidziec nie znaczy ze inni maja tez ten problem".

To jest jak kalkulator. Proste i przewidywalne. A wylozenie sie bracketingu tez nie jest takie losowe. Ale na opis "bo mnie sie wywalilo" niestety mozna powiedziec najwyzej "bardzo mi przykro".

Cytat Zamieszczone przez ARF-FOTO
miłej zabawy z ETTL i ETTL II
Dziekuje. Rzeczywiscie calkiem milo