Strona 4 z 19 PierwszyPierwszy ... 2345614 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 31 do 40 z 187

Wątek: Dyski twarde - opinie.

  1. #31
    Bywalec
    Dołączył
    Mar 2006
    Wiek
    52
    Posty
    147

    Domyślnie

    Ja tylko napisze o swoich doświadczeniach. Miałem:
    - 2 Seagatey (daaaawno temu): były OK
    - 2 WD - jeden padł niestety już po upływie gwarancji
    - 1 Fujitsu - też sypnął się po ok. 1,5 roku
    - 1 IBMa z felernej serii - nie miałem żadnych problemów przez ponad 3 lata, potem sprzedałem
    - teraz mam Samsunga 160GB i bardzo sobie chwalę - bez problemów już prawie 3 lata. Dysk cichutki i chłodny, co dla mnie w przypadku dysków ATA/SATA ważniejsze od "wyśrubowanych" osiągów.

    Następnego też zamierzam kupić Samsunga.

  2. #32
    Pełne uzależnienie Awatar KuchateK
    Dołączył
    Feb 2005
    Miasto
    USA
    Posty
    4 895

    Domyślnie

    Istnieja programy do monitorowania temperatury odczytujace ja bezposrednio z wbudowanego w dysk sensora. To jeden z parametrow podawanych przez system s.m.a.r.t.

    Do odczytu mozna skorzystac z darmowego DTemp albo SpeedFan.
    http://www.private.peterlink.ru/tochinov/
    http://www.almico.com/speedfan.php

    Ta nowa technologia to pewnie "perpendicular recording". Czy wplywa na awaryjnosc to raczej bym nie powiedzial. Zwieksza jedynie gestosc zapisu. Istnieja tez mniejsze modele seagate, ktore to posiadaja. Dyski z ta technologia zaczynaja o ile pamietam od 160G.

    Takich dziwnych legend "ktos mi powiedzial" jest w temacie sprzetu komputerowego bardzo duzo. Duza awaryjnosc to najczesciej obserwacja "bo koledze padl" albo "pan w sklepie powiedzial"... Tyle, ze jak znam ten rynek to "pan w sklepie" tylko dlatego tak powiedzial, ze te drugie dyski moze taniej miec z hurtowni To chyba najmniej wiarygodne zrodlo. Pierwsze tez trudno komentowac, bo najczesciej te pady sa z winy kombinatorow domowych albo po zakupie ewidentnie skopanych skladakow
    ...

  3. #33
    Pełne uzależnienie Awatar muflon
    Dołączył
    Mar 2004
    Miasto
    Zürich
    Wiek
    48
    Posty
    6 763

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez KuchateK Zobacz posta
    Duza awaryjnosc to najczesciej obserwacja "bo koledze padl" albo "pan w sklepie powiedzial"...
    O nie, "duża (ewentualnie mała) awaryjność" to najczęściej "sprzedałem klientom 100/1000/10000 sztuk zestawów z dyskami X i nie miałem jednego padu/padło 20% przez pierwszy rok" Niepotrzebne skreślić, za X wstawić dowolnego producenta ;-)

  4. #34
    Uzależniony Awatar -=Festyk=-
    Dołączył
    Jul 2005
    Miasto
    Bydgoszcz
    Wiek
    34
    Posty
    666

    Domyślnie

    Zainstalowałem ten program co Kuchatek polecił i...chyba mam problem Jak sprawdzić który to dysk tak się grzeje?
    D300s,Nikkor 18-55mm f:3,5-5,6,Tamron 55-200mm f:4,0-5,6,Jupiter 37A 135mm f:3,5,SB-800,Fancier WB1626
    plfoto||Galeria

  5. #35
    Początki nałogu Awatar tomaj_2
    Dołączył
    Apr 2006
    Miasto
    Poznań
    Wiek
    47
    Posty
    247

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez muflon Zobacz posta
    Tanim pudelkowym RAIDom mowimy nasze stanowcze NIE . I tym "zintegrowanym na plycie" tez, z identycznego powodu. Jesli RAID (taki do archiwum) w warunkach domowych, to tylko programowy, tak, zeby dyski mozna bylo wyjac z maszyny i odtworzyc na zupelnie innym komputerze, z innym kontrolerem dyskow, plyta glowna, a najlepiej i wersja OSa.
    Tu bym się do końca nie zgodził. RAID1 to mirror dysków i nie ma znaczenia jak super czy syfiasty masz kontroler. Zawsze możesz (po awarii np. kompa) wyjąć jeden sprawny dysk i podpiąć go do innego kompa aby odczytać dane.
    Siódemka była...odjąłem jedną cyfrę od niego +Canon24-105 f/4L+Canon70-200 f/4L+Sigma17-35HSM+550EX+ ... hehe Zenit 12XP
    Moje wypociny

  6. #36
    Pełne uzależnienie
    Dołączył
    Feb 2005
    Wiek
    55
    Posty
    2 320

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Kolekcjoner Zobacz posta
    Ja bym proponował jednak jakieś mniejsze - najlepiej z serwerowych. Zobacz na ofertę Fujitsu. Tak na prawdę to z dyskami do tzw. desktopów jest to wyłącznie kwestia szczęścia i eksploatacji (zasilacz, chłodzenie etc.).
    Hehe, jedne z najczęściej padających w mojej firmie dysków w macierzach... Administrator ostatnio chodzi i tylko wymienia dyski.

  7. #37
    Uzależniony
    Dołączył
    Jun 2006
    Posty
    584

    Domyślnie

    Nie czytałem całego wątku, przeleciałem tak ze 3 ekrany do tyłu (sorry). Sensowną odpowiedź pomieścił CYNIG, który radzi robić możliwie największą ilość kopii na trwałych (najbardziej z możliwych) nośnikach położonych w różnych miejscach. Potwierdzam. Opieranie poczucia bezpieczeństwa na macierzach też bywa złudne. Znam przynajmniej jedną dużą redakcję, w której taka macierz raid poszła się, nie wiedzieć czemu cała, paść i rany sie liże do dziś. Na całym świecie, w Polsce też, całkiem niezłą kasę trzepią firmy, zajmujące się przechowywaniem nośników danych. W ognioodpornych, wodoszczelnych pojemnikach, w kontrolowanej (pod względem temperatury, wilgotności powietrza i zawartości np azotu) atmosferze. W halach, co spełniaja powyższe parametry. A że to kosztuje? Są tacy, co płacą bo dla nich strata danych jest droższa. Pytanie: ile starań warte są zdjęcia schowane gdzieś na HD? Dokładnie 10 lat temu sąsiad z parteru, któremu powódź zabrała wszystko, spytał mnie czy jest możliwość odzyskania zdjęć. Miał kilkanaście albumów z pięknie posegregowanymi, opisanymi negatywami. Galareta. Nie było możliwości. Można odrobić, kupić sobie znów, prawie wszystko. A zdjęć się nie da.

  8. #38
    Pełne uzależnienie Awatar KuchateK
    Dołączył
    Feb 2005
    Miasto
    USA
    Posty
    4 895

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez muflon Zobacz posta
    O nie, "duża (ewentualnie mała) awaryjność" to najczęściej "sprzedałem klientom 100/1000/10000 sztuk zestawów z dyskami X i nie miałem jednego padu/padło 20% przez pierwszy rok" Niepotrzebne skreślić, za X wstawić dowolnego producenta ;-)
    Noo... To kawalek do mojego "pan w sklepie powiedzial".

    Mialem jednak raz takiego "klienta", ktoremu skladalem komputer, ktory po propozycji wstawienia w miare dobrego i taniego dysku (nie pamietam juz co to bylo) danej pojemnosci jaki byl w ofercie zaklinal sie, ze nie chce dysku tej firmy zeby byl nie wiadomo jak tani. Powiedzial, ze jego kolega mial juz trzy takie i padaja jak muchy mu co pare miesiecy.

    Po jakims czasie poznalem tego jego kolege i jego sposoby jak obchodzi sie z dyskami i innym sprzetem

    Co do trzymania wielu roznych nosnikow w wielu miejscach (u znajomych, w skrytce w banku) z postu powyzej, to oczywiscie najlepsza idea i zasadniczo jedna z podstawowych zasad bezpiecznego skladowania danych. Licho nie spi.


    Cytat Zamieszczone przez -=Festyk=- Zobacz posta
    Zainstalowałem ten program co Kuchatek polecił i...chyba mam problem Jak sprawdzić który to dysk tak się grzeje?
    http://images29.fotosik.pl/32/403f850bce9f8d51.jpg
    Jaki masz dysk? Kliknij na zakladke "s.m.a.r.t.". Tam na liscie sa temperatury. Mozesz tez wejsc do konfiguracji. Tam jest lista z temperaturami i ktore pochodza z jakiego kontrolera.
    http://www.almico.com/images/configtemps.gif

    Sproboj tez ten drugi program. Nie wszystkie dyski maja czujniki. W takim wypadku tylko zewnetrzny termometr albo palcem Jak nie parzy i nie jest bardzo goracy to znaczy, ze jest w miare dobrze
    ...

  9. #39
    Coś już napisał
    Dołączył
    Mar 2005
    Miasto
    Michigan, USA
    Wiek
    48
    Posty
    91

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez rolaj Zobacz posta
    Nie czytałem całego wątku, przeleciałem tak ze 3 ekrany do tyłu (sorry). Sensowną odpowiedź pomieścił CYNIG, który radzi robić możliwie największą ilość kopii na trwałych (najbardziej z możliwych) nośnikach położonych w różnych miejscach. Potwierdzam. Opieranie poczucia bezpieczeństwa na macierzach też bywa złudne. Znam przynajmniej jedną dużą redakcję, w której taka macierz raid poszła się, nie wiedzieć czemu cała, paść i rany sie liże do dziś. Na całym świecie, w Polsce też, całkiem niezłą kasę trzepią firmy, zajmujące się przechowywaniem nośników danych. W ognioodpornych, wodoszczelnych pojemnikach, w kontrolowanej (pod względem temperatury, wilgotności powietrza i zawartości np azotu) atmosferze. W halach, co spełniaja powyższe parametry. A że to kosztuje? Są tacy, co płacą bo dla nich strata danych jest droższa. Pytanie: ile starań warte są zdjęcia schowane gdzieś na HD? Dokładnie 10 lat temu sąsiad z parteru, któremu powódź zabrała wszystko, spytał mnie czy jest możliwość odzyskania zdjęć. Miał kilkanaście albumów z pięknie posegregowanymi, opisanymi negatywami. Galareta. Nie było możliwości. Można odrobić, kupić sobie znów, prawie wszystko. A zdjęć się nie da.
    Dokladnie tak jest! Najwspanialszy RAID tez nie pomoze, jakie by nie byly dyski, jakiego producenta kontrolery, zintegrowane czy tez nie....wszystko moze pasc - osobiscie przerabialem juz pad RAID-5 (2 dyski sie ugotowaly).
    Trzeba sobie odpowiedziec na pytanie podstawowe ile warte sa Twoje dane?
    Do tego dobierac rozwiazania, ale to juz gleboki i szeroki temat, nad ktorym pracuja duze zespoly ludzi ktorzy implementuja okreslona strategie do potrzeb. Skladaja sie na to odpowiednie rozwiazania techniczne - RAID, Backup, rozlokowanie geograficzne danych etc.

    Wracajac do naszych potrzeb moje rozwiazanie to:

    1 x dysk systemowy 15K rpm SATA
    2 x 400GB SATA - RAID1 zintegrowany na plycie
    Backup - Dyski zewnetrzne USB + Firewire, na ktore przechwuja praktycznie dokladny mirror tego co mam na RAID1, do synchronizacji danych uzywam AllWay Sync. ktory jest odpalany ze schedulera.
    Od czasu do czasu cos zrzucam na DVD.

    Jak dla mnie to rozwiazanie uwazam za zupelnie wystarczajace i bezpieczne.

    --
    Marnow

  10. #40
    Pełne uzależnienie Awatar canis_lupus
    Dołączył
    Oct 2004
    Miasto
    Kraków
    Wiek
    40
    Posty
    1 252

    Domyślnie

    Dorzuce jeszcze cos od siebie do tematu:
    Z komputerami mam do czynienia od lat kilkunastu i moge powiedzieć że nie spotkałem się z przypadkiem żeby dyski jakiejś konkretnej firmy nie padały. Wszystkie padają i to w bardzo podobnej ilości. Na trwałość i niezawodność dysku wbrew pozorom bardzo duży wpływ ma sposób eksploatacji i warunki w jakich eksploatowany jest dysk. Dyski na system zawsze zęściej padną niż te używane jako magazyn. Niewieloe osób wie, ale trwałość dysku można podnieść przez włączenie automatycznego zarządzania głośnością (Automatic Acoustic Management). Wynika to z tego, że ściszony dysk wolniej porusza głowicą, a przy okazji dużo precyzyjniej. Niestety wydłuża się "seek time". Duże znaczenie ma też temperatura dysku. Dla mnie porażką są dyski w plastykowych obudowach USB podłączone na stałe do kompa.

    Jako anegdotka: Kiedyś była seria (rzekomo) baaardzo awaryjnych dysków Caviar 850MB. U mnie ten dysk chodzi do dzisiaj. Na początku jeszcze w amidze, potem przez 5 blaszaków. Dopiero niedawno odstawiłem go na półkę.
    "I love You Cię" Różyczko...
    Galeria ,
    Druga galeria,

Strona 4 z 19 PierwszyPierwszy ... 2345614 ... OstatniOstatni

Tagi dla tego wątku

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •