Ja tylko napisze o swoich doświadczeniach. Miałem:
- 2 Seagatey (daaaawno temu): były OK
- 2 WD - jeden padł niestety już po upływie gwarancji
- 1 Fujitsu - też sypnął się po ok. 1,5 roku
- 1 IBMa z felernej serii - nie miałem żadnych problemów przez ponad 3 lata, potem sprzedałem
- teraz mam Samsunga 160GB i bardzo sobie chwalę - bez problemów już prawie 3 lata. Dysk cichutki i chłodny, co dla mnie w przypadku dysków ATA/SATA ważniejsze od "wyśrubowanych" osiągów.
Następnego też zamierzam kupić Samsunga.