Sprawa wygląda następująco i nie jest zbyt skomplikowana:

1) Canon stosuje trzy rodzaje czujników AF- vertical, horizontal i cross

2) w aparatach, które mają czujniki cross przy szkłach f2.8 i jaśniejszych umożliwiaja one bardzo precyzyjne ostrzenie

3) pozostałe czujniki sa w stanie ostrzyć do f5.6 (czyli, jeśli nie mamy czujników cross jest
to nasz limit dla AF). Jest kilka starszych body, które ostrzą tylko do f4.0

4) czujniki cross mają możliwość ostrzenia AF do f8.0, przy czym w aparatach, które mają więcej takich czujników aktywny jest tylko środkowy (najwięcej światła w osi szkła)

5) czujniki cross maja wszystkie aparaty pro Canona, czasem po kilka (np. 1Ds ma chyba 7 ), a także 20D - jest to czujnik centralny

6) pomiar światła zawsze dokonuje się przez pełny otwór przysłony :wink:

7) 20D jest wyjątkiem wśród body z cross sensorami, AF działa tylko do f5.6

8 ) jest sposób na oszukanie chipów w aparatach działających do f5.6 przez zaklejenie dwóch złaczy w obiektywie/konwerterze - ale AF działa niezbyt pewnie i nie zawsze, tylko jak jest bardzo dużo światła

9) z dwóch powyższych można wysnuć wniosek, że 20D ma celowo zablokowany przez producenta AF w zakresie do f8.0 mimo cross sensora

10) ogólnie przyjmowaną granicą dla prawidłowego AF jest f8.0 a dla MF jest f11.0