
Zamieszczone przez
atsf
Strasznie jestem ciekaw, co spowodowało wyzbycie się systemu OM i wejście w FD. Ja akurat, po 18-u latach trzaskania EOS-em, wszedłem w Olympusa OM z takim skutkiem, że cały system EOS-a, którego sie dorobiłem przez te 18 lat (2 korpusy, 8 obiektywów od 19 do 300 mm i lampa) waży ca 4 kg, a do OM w ciągu roku (5 korpusów, 23 obiektywy, winder, 2 lampy, grip i inny osprzęt) ok. 13 kg i optyka się kończy na 200 mm. To taki efekt zauroczenia "stałkami" i legendarnymi zoomami. Jak mam wyjść w plener to rzucam monetą, które obiektywy wziąć ze sobą:wink:
Ciekawi mnie to tym bardziej, że Canony FD dopiero od modelu T90 dorównały cośkolwiek systemowi Olympusa pod wieloma względami wyprzedzającemu przez parę lat Canona i innych wielkich producentów.