Oj az tak photoshopa nie umiemZamieszczone przez aptur
Zrób coś z miną modelki i będzie okHehe
A swoja droga - to byl moj pierwszy razi jej zreszta tez
Oj az tak photoshopa nie umiemZrób coś z miną modelki i będzie ok
A swoja droga - to byl moj pierwszy raz
Wiec dlaczego udziwniac od razu przy pierwszym podejsciu?
Jak pierwszy raz robisz i ty i modelka zdjecia portretowe to rob klasycznie, z normalnej perspektywy, w rownomiernym oswietleniu, prawie ze 'legitymacyjne'. Jak takie beda ci dobrze wychodzic (kadr, ostrosc, miny modelki) to dopiero zacznij "ahtyzmowac"
No ale ja naprawde czasem Cie Vitez nie rozumiem.... zawsze mowisz zeby zaczynac od "podstaw" a powiedz czy Ty tez tak robiles? Nie kusilo Cie zeby zaszalec? A mozesz powiedz z czystym sumieniem ze Ty masz te "legitymacyjne" opanowane na 100?Wiec dlaczego udziwniac od razu przy pierwszym podejsciu?
Jak pierwszy raz robisz i ty i modelka zdjecia portretowe to rob klasycznie, z normalnej perspektywy, w rownomiernym oswietleniu, prawie ze 'legitymacyjne'. Jak takie beda ci dobrze wychodzic (kadr, ostrosc, miny modelki) to dopiero zacznij "ahtyzmowac"
Co do foty to brakuje ostrosci, szczegolnie na oczach i twarzy a to portret mial byc
Druga sprawa juz wymieniona przez kolegow... mina modelki, domyslam sie ze mial byc jakas zamyslona i patrzaca w "nicosc"
Poza tym niepodoba mi sie reka modelki przyklejona do krawedzi kadru
podpis...
Tak, nie, nie (nic nie mam opanowane na 100%) , nie (nie zaczynam ahtyzmowac, pstrykam fotki do szuflady glownie)... ale cieszy mnie ze w dalszej wypowiedzi wrociles do tematu watku, bo nie o mnie tu powinnismy rozmawiac, a tego typu wycieczki personalne nie najlepiej swiadcza o TobieNo ale ja naprawde czasem Cie Vitez nie rozumiem.... zawsze mowisz zeby zaczynac od "podstaw" a powiedz czy Ty tez tak robiles? Nie kusilo Cie zeby zaszalec? A mozesz powiedz z czystym sumieniem ze Ty masz te "legitymacyjne" opanowane na 100?.
A mi sie jednak wydaje ze fotografia jest sztuka a nie rzemiosłem... bez eksperymentow nic by nie powstalo... poza tym nie trzeba konczyc kursow, szkol i opanowywac "podstawowych ujec" by robic ciekawe i porywajace fotografie. Intuicja, wyczucie i i takie tam rozne... sie tez przydajaTak, nie, nie (nic nie mam opanowane na 100%) , nie (nie zaczynam ahtyzmowac, pstrykam fotki do szuflady glownie)... ale cieszy mnie ze w dalszej wypowiedzi wrociles do tematu watku, bo nie o mnie tu powinnismy rozmawiac, a tego typu wycieczki personalne nie najlepiej swiadcza o Tobie
Vitez powiedz mi co Ty piszac ze robisz fotki do szuflady chciales powiedziec bo jakos nie lapie? Ze jak do szuflady to nie wazne jakie one sa, ze nie wolno o nich mowic?
A to okreslenie ahtyzmowac? Tez nie bardzo wiem co ma znaczyc?
Ze jak ktos napisze wiersz to jest grafoman, a jak zrobi fote inna niz kanon to co ahtyzta :-?
Inna sprawwa, ze wycieczek personalnych nie robilem, tylko zwyczajnie odniosłem sie do Twoich uwag, i wypowiedzialem wlasne zdanie na temat rad jakie udzieliles autorowi watku.
podpis...
Dubrovnik
Uprawnienia umieszczania postów
Odpowiedz z cytatem