Nie zapominaj, że w wydawnictwach pracują ludzie, którzy w tych zagadnieniach siedzą po uszy i nie popełniają podstawowych błędów.
Ci "domowi" często mają problemy typu "Windows pokazuje mi inaczej kolory niż Photoshop. Co robić?" albo "Czy konwertować fotki do profilu monitora?". I ci userzy, choćby ich posadzić przed referencyjnym monitorem w idealnie oświetlonym i pomalowanym pomieszczeniu i tak w 50% coś spieprzą :-) No, ale to jest różnica między "domowymi" ;-)
Tak jak napisał Tom - nieprofesjonalną wiertarką można wywiercić profesjonalną dziurę

No i w drugą stronę też to oczywiście działa.