Ehh.... ta słynna "jabłkowa" marka :-) W zeszłym roku kupiłem żonie na urodziny iPod'a (żeby była "trendi" ;-) ) i pierwsza sztuka była zwalona na amen (oczywiście nie sprawdziłem tego przed wręczeniem prezentu...). Drugi egzemplarz od czasu do czasu katował uszy rzężeniem i skrzypieniem ze słuchawek... Na szczęście do trzech razy sztuka
Tak więc marka chyba nie do końca jest gwarancją jakości. W przypadku Apple'a w Polsce przez lata zaporowych cen powstał taki mit super jakości i niezawodności - no bo coś co jest poza zasięgiem finansowym musi być w końcu bardzo dobre (mój znajomy tak przez długi czas sądził o samochodach Ferrari, do czasu wycieczki do fabryki we Włoszech, gdzie do kultowego auta wsiadł i stwierdził "Stary, k...a, tam są klamki w drzwiach ze starej Alfy i przyciski od świateł z Fiata Bravo" ;-) ) Ofiarą takich mitów swego czasu padło SGI...
Podsumowując - każdy swoje chwali i nic w tym złego nie ma, bo w końcu która matka powie, że ma brzydkie albo głupie dziecko? ;-)
EOT'ujmy powoli, bo nas ktoś zaraz pogoni![]()