Jest to, nie da sie ukryć, kawał rury. Jak mierzysz w kogoś to sie tamten uchyla, bo mysli że walisz z bazooki![]()
Do jakości wykonania L'ki zbliża sie wyłacznie do momentu zoomowania - bo w L'ce jest wewnętrzne a tu wysuwa sie rura i to plastikowa, wiec jest to frustrujące. AF - szybki tak jak w L'ce - IS działa i daje wymierne efekty przy czasach rzędu 1/30, 1/25, 1/15.
Po wstepnym porównaniu fotek - wychodzi mi, że EF-S jest ostrzejszy - na f4 na pewno.
Oczywiście że wkurza fakt, że jak otwierasz pudełko L'ki to tam jest szkiełko, osłona, pokrowiec - -full profi. a jak otwierasz ef-s to ino samo szkło.
Ale EF_S jest z pewnością bardziej uniwersalne - wiekśzy zakres ogniskowych, jaśniejsze, IS wiec mniejsza szansa na poruszone fotki.
mnie wyszło nówka ok. 950 USD wiec da sie przeżyć.
pozdr.
brodafidela
Panowie, 17-40 jest to szkło pod pełną klatkę, a jak wiadomo, taki zakres ogniskowych na FF służy raczej do krajobrazów, a nie jako spacerzoom. Wówczas i tak stosuje się przesłonę > 4. Poza tym ostrość, ostrość... Ciągle to samo... Ciekaw jestem ilu z forumowiczów robi wydruki wielkoformatowe swoich zdjęć, skoro potrzebna jest im taka niesamowita ostrość?
Każdy kilogram obywatela z wyższym wykształceniem szczególnym dobrem narodu!
17-40 to akurat nie tylko krajobrazy, ten zakres jest podstawowy dla fotoreporterów (dlatego zawsze można zobaczyć w TV tabuny 16-35L). Ale amatorzy faktycznie głównie widoczki tym robią.
FOTOINKWIZYTOR
MARANTZ: zgadzam się, chciałem jednak podkreślić przesadną (moim zdaniem) manię ostrości, szerzącą się na forum. W końcu ilu z forumowiczów codziennie potrzebuje do pracy jakości jedynek i najlepszych elek?
Każdy kilogram obywatela z wyższym wykształceniem szczególnym dobrem narodu!
Dochodzi nam jednak pod uwagę jeszcze jeden szczegół : od dłuższego czasu Canon 70-300 mm f/4-f/5.6 EF IS USM w cyfrowe.pl i w fot-net.pl jest z uwagą "chwilowo niedostępny" .... i tak "chwilowo" już od miesiąca :-/ . Za to "L" 1-2 dni