Ja mam 400D i jestem bardzo z niego zadowolony. Fakt faktem, jest trochę za lekki (jeszcze niedawno używałem 500N z gripem) i warto zastanowić się nad kupnem battery packa, żeby jakoś aparat wyważyć, jednak wykonanie jest bardzo dobre - nic nie trzeszczy, nic nie skrzypi, nic nie lata. Jeśli chodzi o wyświetlacz, to jest bardzo czytelny - wszystko jest na swoim miejscu, toteż nie ma problemów z odpowiednim dobraniem ustawień. Niektórzy uważają, że brak dodatkowego, monochromatycznego wyświetlacza, to minus. Mnie LCD jeszcze nie zawiódł, nawet w ostrym świetle (chociaż prawdą jest, że wtedy nie jest aż tak bardzo czytelny, aczkolwiek wystarczy go wtedy lekko przysłonić ręką i wszystko jest, w miarę, OK). Sądzę, że na początek taki sprzęt Ci w zupełności wystarczy. Jeśli uznasz, że już wycisnąłeś z niego wszystkie soki, przeniesiesz się na 30, bądź 20D.
A100 nigdy nie miałem w ręku, nie czytałem też zbyt wiele o nim, bo mnie on nie interesował, ale jeden z moich znajomych ten sprzęt posiada i wychwala go pod niebiosa. Ja nie zdecydowałbym się jednak na jego zakup z tego względu, że brakuje do niego szkieł - podobno niedługo gama obiektywów ma się powiększyć.