Chyba raczej za mały i źle się go trzyma, bo akurat jego waga bardzo mi odpowiada.
I za mały i za lekki. Jak podłącza się gripa to zyskuje na tym i na tym i jest o wiele poręczniejszy.

30D jak najbardziej bym kupił po 400D, choć jakichś olbrzymich różnic między nimi nie ma, ale 20D na pewno nie, bo i po co się cofać w rozwoju?
Wszystko uzależnione jest od grubości portfela. 20D jest o wiele tańsze, a i wciąż da nim się robić porządne zdjęcia. Wydaje mi się więc, że nie byłby to najgorszy wybór, kiedy nie stać byłoby człowieka na 30D.