A ja się podepnę pod temat. W Szczecinie był sobie Fotojoker. Był i nie ma. Jakie było moje zdziwienie i poirytowanie gdy okazało się, że będę musiał jechać do Stargardu Szczecińskiego 40 minut pociągiem aby oddać gripa na naprawę gwarancyjną. Ludzi którzy czekali na odbiór zdjęć mają dzwonić do nich. Czy mają tam jechać, czy umawiać się na konkretną godzinę w Szczecinie nie wiem.

Wg strony Fotojokera w Szczecinie znajdują się dwa Punkty Partnerskie. W realu okazuje się, że jeden zlikwidowano kilka miesięcy temu a drugi informuje, że nie ma takiego numeru.

I tak w tej wiosce z tramwajami (jak mawiał klasyk) zwanej Szczecinem pozostały tylko dwa warte uwagi sklepy ze sprzętem fotograficznym. Oczywiście nie mówię o tych gdzie jakaś blondynka sprzedaje "idioten-kamera" i nie ma mowy o zakupie jakiegokolwiek szkła, bo takich sklepów jest wiele.