No ale dajmy spokój algorytmom. Temperatura barwowa jest wyrażana w konkretnych jednostkach i to powinno być wynikiem pracy tych algorytmów. Algorytm X może sobie to wyliczać choćby i z "księżyca" jednak wynik (czyli to xK) powinien być taki sam jak dla algorytmu Y wyliczającego choćby i z "temperatury panującej na Słońcu". W przeciwnym wypadku traci sens posługiwania się stopniami Kelwina jako "świętymi" jednostkami wyrażającymi balans bieli. Oczywiście tak nie jest i dlatego moim zdaniem jeden z tych programów lub oby dwa mają skopane te algorytmy, mam na myśli podawanie stopni Kelwina, nie końcowy efekt wizualny.