no ja nie miałem jeszcze takich przygód odpukac puk puk.... może dlatego że motocyklem, ale i samochodem jeżdżę spokojnie i raczej wolno.... kontemplacyjnie.... stresu to ja mam na co dzień od czorta
no ja nie miałem jeszcze takich przygód odpukac puk puk.... może dlatego że motocyklem, ale i samochodem jeżdżę spokojnie i raczej wolno.... kontemplacyjnie.... stresu to ja mam na co dzień od czorta
Oko plus aparat - dobrana para.
sprzęt do generowania, rozpraszania, skupiania i rejestrowania świat(ł)a.....
no to gratuluje sprzetu![]()
ja sam wlasnie chodze do znajomego dielera BMW i poluje na 1150 w dobrej cenie
motocyklami sie woze a raczej wozilem od 88 roku i prawda jest taka ze kiedys klimat byl lepszy bo bylo nas mniej i wiecej ludzi mialo poczucie wspolnoty tzw" wilczego stada" (dla niewtajemniczonych to taka "dusza" z nikona)
niemniej jednak motocykle sa i byly czyms wiecej jak srodkiem transportu... stylem zycia... a odnosnie zlosliwca ktory opisywal goscia na chrome w kurtce z frendzlami dosc ironicznie to powiem szczerze ze sam sie tak wozilem a dzemu slucham odkad pamietam![]()
Ostatnio edytowane przez Skipper ; 20-08-2007 o 22:44
fotografuje ludzi, nie zwierzęta... nie jestem fotografem żywności
EOS Digital 17-200; f/1.4; f1.8; f/4; L; IS; Speedlite 580EX + Apple
Bo nie wiesz co to dobra muzyka :razz:
A prawda jest taka, ze koles na "harleju" (czesciej na MZcie) + skora z fredzlami + sznurowadla przy manetkach + kowbojki + 1500 sakiew + wielka naszywka na plecach + cos tam smiesznego + jak sie uda poniemiecki helm = na 100% slucha Dzemu ...i to jest w tym wszystkim nazjabawniejsze. Blues jest tak prosta muzyka, ze wiekszosc tych harlejowcow innej nie ogarnia. Przychodza na kazdy koncert, tupia kowbojkami i klaszca w rece w rytm "whisky moja zono". Z tego mam _zawsze_ ubaw
P.S.
Nikogo nie chcialem obrazic ...opisalem tylko spostrzezenia odnosnie ostrowskiej grupy harlejowcow-emzecairzy![]()
fotografuje ludzi, nie zwierzęta... nie jestem fotografem żywności
EOS Digital 17-200; f/1.4; f1.8; f/4; L; IS; Speedlite 580EX + Apple
Hmm...
Gdybym miał kasę, to od razu chciałbym yamachę WildStar lub cos podobnego, czyli Choper. Dzem to nie moje klimaty naprawdę.
Co do Ostrowa to naprawdę jakieś dziwne rejony SA tam dwa razy już kupowałem tam maszyny bo dość tanio mieli