lubiacym sie wyklocac polecam punkt kolo lotniska w Balicach..w ciagu pol godziny minely mnie 3 radiowozy i KAZDY musial sie zatrzymac i probowac uswiadomic mnie ze tu nie wolno fotografowac![]()
inna historia z tego samego dnia - zoo w Krakowie.. doplacilem do biletu za mozliwosc fotografowania i stoje z "rzucajacym sie w oczy" tele przy ogrodzeniu.. obok mnie 7 osob z kompaktami w dloniach dziarsko pstryka w ta sama strone co ja.. zgodnijcie do kogo podszedl ochroniaz pytac sie czy "bilecik wykupiony ??" :wink:
dlaczego wlasnie w naszym kraju, jesli choc troche wystaje sie ponad przecietną, zawsze musi to powodowac takie "przyjemnosci"![]()
Tak a propos zniesienia zakazu fotografowania... może koś mi podać treść (albo linka do strony rządowej) ustawy (przepisu, prawa) gdzie jest napisane, że można już robić fotki gdzie się chce? Warto mieć takie coś przy sobie i pokazać w pewnych okolicznościach pewnym ludziom zarzucając też jakimś paragrafem, numerem ustawy czy punktu.
system EOS
Mam pytanie- czy na przykład na terenie obiektu użyteczności publicznej, czyli na przykład WORDu (Wojewódzki Ośrodek Ruchu Drogowego) (tam są egzaminowani kandydaci na kierowców) można fotografować? Bo, że fotografować egzaminowanie zza płotu można, to dla mnie oczywiste, a jak się ma sprawa z fotografowaniem na terenie WORD-u?
Ostatnio edytowane przez tom634 ; 26-07-2007 o 16:23