Cytat Zamieszczone przez albercikk Zobacz posta
Wartościowe czy nie, gnioty czy arcydzieła, mysle że to indywidualna sprawa i wybór każdego z nas czy chcemy i w jakiej ilości swoje wypociny archiwizować, pytanie pozostaje tylko jak to robić aby spać spokojnie i nie martwić sie o utratę zdjęć.

A co do archiwizacji na płytach to widzę że polecasz ten sposób hmm widocznie się myliłem nie ufając trwałości płyt, skoro to taki pewny sposób to zostaje przy wypalaniu DVD i przestaje sie bać o zdjęcia, tylko się cieszyć bo mnie wydatki na dysk czy coś innego ominą

Pozdrawiam

A nie zastanawiałeś się nad tym, czy rzeczywiście te terabajty zdjęć nie zasługują na jakąś selekcję i czy rzeczywiście warto wszystkie zachowywać i po co ???
W dobie fotografii cyfrowej wszyscy produkują rzeczywiście tysiące terabjatów zdjęć, bez żadnych ograniczeń, ale z pewnością zdecydowana większość z nich zasługuje wyłącznie na skasowanie.
Jesteś pewny, że Twoi potomkowie zechcą marnowac czas na grzebanie w Twoich zdjęciach ?
Widzisz jakiś sens przechowywania na wieczność tego ... hmmm ... dorobku ???
(Pomijając już fakt, że i tak wszystkie metody zapisu mają swoje ograniczenia).
Pozdrówka