W kościele używam dyfuzora, lampa pod kątem 45 stopni, na e-ttl, czasem zwiększam moc o 1/3, 2/3 działki, zależy jak wychodzi. Z tym, że lampy używam przy wchodzeniu, wychodzeniu i obrączkach, ew. do sfotografowania gości w ławkach, w innych sytuacjach robię bez, chociaż narazie cierpię na ciemny obiektyw A na sali, przeważnie zdejmuję dyfuzor i lampą walę prosto w sufit, zależy jak wysoko to zwiększam moc o najwyżej 2 działki. To wszystko. oczywiście cały czas mam przyklejoną folię.

Pozdrawiam.