Zawsze są ściany które też odbijają, w ostateczności na jedną z lamp zakładam dyfuzor zwykły mały i kieruje ją do tyłu, tak by nie paliła fotek. Nie rozumiem czemu czas 1/30 - 1/60 na ogniskowej 40-75 mm jest długi ??? robie około 150 fotek ceremonii ślubnej z tego może 10 jest poruszonych !!! reszta jest oki przecież w trakcie ślubu nie ma praktycznie żadnych ruchów jedynie jak wchodzą i wychodzą, wówczas wystarczy 1/60- 1/80. Bardzo trudno wyciągnąć światło zastane np. w opolskiej Katedrze (typowy ciemny gotyck) i gdybym nastawił na 1/100 histogram byłby do połowy na zero. Największym plusem tego rozwiązania jest to że twarze nie są płaskie i wypalone tylko ładnie doświetlone i można focić z bliska i daleka nie bojąc się o przepalenie.
nie robie nigdy w rawach bo to czsochłonne. obróbka 1400 fotek weselnych graniczy z cudem. Jeżeli są dwa oświetlenia w kościele a czesto tak jest bo cały kościół jest oświtlony fluoresencyjnym a ołtaz żarowym, wówczas nastawiam na żarowe około 3800 oczywiście w aparacie a na cały kościół 4300-4600. Pamiętać trzeba o jednym ważnym aspekcie balansu bieli, jeżeli nawet dobrze nastawisz balans a fotka będzie niedoświetlona i tak aparat zrobi żólte zdjęcie a juz napewno tak sie dzieje jeżeli lampe masz skierowana do przodu !!! bo wszystko co z tyłu będzie ciemne czyli i żółte.
Pozdrawiam