Cytat Zamieszczone przez muflon
Eee, czy aby na pewno? Mi się zawsze wydawało, że poważna fotografia przyrodnicza to tylko stałki - dłuższe, krótsze, jaśniejsze, ciemniejsze (w zależności od potrzeb i przede wszystkim zasobności portfela), ale stałki od 300mm wzwyż...
Andy Rouse - w numerze czerwcowym PP jest reportaż z fotowyprawy na Falklandy i właśnie opisywane są zalety posiadania takiego szkła. stałki to np. 500mmf/4L. oprócz 1DsmkII koleś nadal robi 1V, chociaż już teraz chyba sporadycznie.
Ann & Steve Toon - też używają, oprócz tego oczywiście stałki
George McCarthy - aktualnie na 12miesięcznej podróży po USA, oczywiście walizy ze stałkami + konwertery (np. 500+TC1,4), ale 70-200IS też.

to jest doskonałe szkło wspomagające. z tego co piszą profesjonaliści te 70mm przydaje im się jako... szeroki kąt do ujęć. np. robią stado pingwinów (przykład z artykułu) i potrzebują zbliżenia. przekładanie szkła kiedy doczołgałeś się już do stada mogłoby je wystraszyć etc.
wiesz, czego się nie wymyśli żeby nową zabawkę uzasadnić... :-)