Wizyta w serwisie SIGMA

[trampek]

Wyslalem swoja 30d z Sigma 30/1,4 na kalibracje do Gdyni. Po tygodniu dzwonienia i dopytywanie sie co i jak (ciezko uzyskac odpowiedz) odeslami mi zestaw. wyniki:

Z duzego FF zrobili maly FF. Nadal szklo jest nieuzywalne do f4, a na duzych odleglosciach jest koszmarnie w zasadzie nie da sie zlapac nawet w przyblizeniu.
Co do szkla to wiem ze jest oki bo na innej puszcze mi chodzi jak nalezy a nawet lepiej. Body do puchy nie moge bo pozostale 3 szkla juz byly kalibrowane z puszka i dzialaj dobrze.


Mam pytanie czy ma ktos jakies doswiadczenia z Serwisem SIGMY i czy wreszcie uda mi sie skalibrowac caly moj sprzet.... biorac pod uwage co juz przeszedlem z canonem szczegoly tutaj post #118

[fabrykant]

Mam tenże sam obiektyw. Także samo wysłałem do serwisu wraz z aparatem. Także samo TROCHĘ poprawili- z dużego FF jest teraz FF i BF na zmianę, ale mniejsze. Po powrocie aparatu z serwisu Sigmy przestał działać pomiar światła. Nie wiem czy jeszcze coś tam wyślę- postanowiłem z tym żyć. O ile obserwuję aparat z Sigmą w słabym świetle zbyt szybko "zatwierdza" ustawienie ostrości- silnik obiektywu jeszcze się ułamek sekundy miota, a aparat już wyświetla w wizjezrze konfirmacyjną kropeczkę. Od niedawna robię z Sigmą każde zdjęcie dwa razy- któreś z nich wychodzi dobre. Czy to jednak nie straszne?!? Niech wszystkich inżynierów Canona i Sigmy szlag trafi! Łączę się w bólu.

[drJolo]

Także samo TROCHĘ poprawili- z dużego FF jest teraz FF i BF na zmianę, ale mniejsze. Po powrocie aparatu z serwisu Sigmy przestał działać pomiar światła. Nie wiem czy jeszcze coś tam wyślę- postanowiłem z tym żyć.

To jak robisz w ogóle zdjęcia? A poza tym jak masz na przemian FF i BF to już nie nadaje się do kalibracji, tylko wynika z dokładności samego AF.

Niedawno wysłałem mojego zooma z puszką 20D na kalibrację w ramach gwarancji. Szkło miało gigantyczny FF na krótkim końcu, a na długim trafiało w punkt. Po 12 dniach roboczych zestaw wrócił i jest ok. Raz zadzwoniłem właśnie po 12 dniach i ucieszony pan powiedział, że właśnie pakują do wysyłki. Jak sięgnę pamięcią wstecz to już któryś z kolei problem z kalibracją tego właśnie szkła (30/1.4). Może to szkło jest felerne...

[Niedzwiedz]

robilem kiedys z nikonem sigme 30 1,4 i zrobili rewelacyjnie ,wiec z cala pewnoscia moge powiedziec ze sigma nie gada z canonami i ze 30d musi miec slabszy AF niz d200

[trampek]

co do 30/1,4 to jest szklo dobre bo jak pisalem dziala mi swietnie z inna puszka - kolegi. Trafia 95% strzalow. Poza tym ten FF jest 100% powtarzalny w kazdym zdjeciu. i dosc regularnie na odleglosci. wiec caly czas winie bledna kalibracje...

[drJolo]

co do 30/1,4 to jest szklo dobre bo jak pisalem dziala mi swietnie z inna puszka - kolegi. Trafia 95% strzalow. Poza tym ten FF jest 100% powtarzalny w kazdym zdjeciu. i dosc regularnie na odleglosci. wiec caly czas winie bledna kalibracje...

Z tego co wiem, to oni nie kalibrują aparatu tylko szkło, więc jeśli szkło działa dobrze z innym aparatem, to z tych trzech rzeczy (2 puszki i szkło) rozkalibrowane są:
- szkło i puszka kolegi, a ich błędy się znoszą
- obie puszki i szkło, a w Twoim połączeniu niestety błędy się nie znoszą
- tylko Twoja puszka, ale w to wątpię, skoro masz ok z innymi 3 szkłami, jak piszesz
Dziwi natomiast fakt, że skoro wysłałeś im szkło z puszką, nie skalibrowali Ci tego dokładnie i za to należą im się baty i tak jak pisze Niedzwiedz walczyłbym o swoje.

[Niedzwiedz]

wysylaj jeszcze raz na ich koszt ze zle zrobili, napisz do centrali sigmy w europie ze zle ci to zalatwili kolega tak zrobil