No i koniec wątku. Poszedłem do sklepu, wymieniłem body na kolejne (tj. trzecie) i kłopoty z robieniem zdjęć odeszły w zapomnienie. Do poprzedniego zakładałem nawet ELKĘ canona i nic jej nie pomogło! Klocki mam identyczne w domu jak kolega "Biperek" i fotkę zrobiłem niemalże identyczną. Gość w sklepie jak na sprzedawcę przystało wmawiał mi że tak ma być i że tamte fotki są OK. Zobaczę za jakiś czas czy czasem się nie pogorszy. Ale powiedział mi że trzeci raz już aparatu mi nie wymieni. Wszystkim którzy próbowali pomóc bardzo dziękuję a niedowiarkom "pewnie nie umiesz robić zdjęć" zawdzięczam przeczytanie instrukcji aparatu od deski do deski - więc też się na coś przydali! Pozdrawiam.