najładniejszy dźwięk do tej pory miał Canon 10D, w następcach się popsuło. A teraz jest jedyny właściwy dźwięk :-D 1D MarkIII. Jest fantastyczny, nawet bez opcji live view, w której dźwięczy już tylko migawka. Lustro jest, szczególnie jak na jedynkę, bardzo dobrze wyciszone i jest to chyba najcichsza lustrzanka na rynku. Warto było wziąć na nią kredyt.
Co do wygłuszania, to istnieją do tego specjalne pokrowce przeciwdeszczowe (np. firma Matin, poszukajcie na allegro), które mają piankę wytłumiającą dzwięk, będzie od razu trochę ciszej. A można w to jeszcze nawkładać trochę folii wygłuszających samochodowych, których się używa do wyciszenia silnika. Wtedy już nie będzie słychać nawet migawki.