Aleś namieszał Kuchatku. Ktoś mniej zorientowany kręćka dostanie, jak zacznie czytać o tych spektrach, blendach, spotach, kamieniach, itd. Ale wątpię, czy wywnioskuje z tego właściwą (podaną wcześniej przeze mnie, a później przez Krzycha odpowiedź : aparatem nie da się zmierzyć światła padającego.

Cytat Zamieszczone przez KuchateK Zobacz posta
Swiatlo odbija sie mniej lub bardziej od wszystkiego dookola. Dzieki odbiciom widzimy i na tej samej zasadzie dzialaja aparaty. W fotografii moze byc to pozadane badz nie. W jednym przypadku stosuje sie rozne triki do eliminacji (czarne zaslony w studio, rozne przeszkody).
Tu chyba pomyliłeś odbicie z refleksami. Jak się wyeliminuje odbicie, to nie będzie co fotografować.


Mozna tez wykorzystac to zjawisko do rozswietlania obiektu tam gdzie swiatlo nie pada bezposrednio ze zrodel i wtedy stosujemy roznego rodzaju blendy (ekrany odblaskowe).
To nie ma kompletnie nic wspólnego z wątkiem.
Chyba, że tak jak ten gościu w programie "Connections" pociągniemy, że światło odbite od blendy staje się światłem padającym, itd. itp.

Na kompletnie pomylone pytanie :
A gdybym chcial zmierzyć światlo padające to na co muszę skierować wizjer aparatu ?
udzielasz kompletnie pomylonej odpowiedzi :
Aparat oczywiscie na kamien...
Nawet gdyby pytający skierował obiektyw, a nie wizjer aparatu na kamień, to i tak nie uda mu się zmierzyć światła nań padającego.


Swiatlo padajace mozna tez mierzyc za pomoca aparatu (swiatlomierza oczywiscie tez) stosujac szare karty w sposob pokazany ponizej.


Przy czym kat pod jakim trzymamy szara karte do aparatu jest dosc istotny dla efektu.
http://www.fotoamator.szm.sk/Technik...nika-szara.htm
Bzdura oczywista - w ten sposób mierzysz światło ODBITE od szarej karty.


Dobre swiatlomierze maja rozny kat pomiaru zaleznie od tego co chcemy zmierzyc. Szeroki do pomiarow swiatla padajacego, waski (spot) do precyzyjnego pomiaru odbitego w wybranym punkcie.
Tu mało z krzesła nie spadłem . To są wszystko światłomierze do pomiaru światła ODBITEGO i niezależnie od kąta pomiaru nie da się nimi w żaden sposób zmierzyć światła padającego. Do tego służy specjalny światłomierz, którym tak naprawdę mierzy się natężenie ŹRÓDŁA światła w miejscu fotografowanego obiektu.

Ludzie rozne rzeczy pisza...
Oj, tak - z tym się zgadzam.