Strona 2 z 4 PierwszyPierwszy 1234 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 11 do 20 z 31

Wątek: Światlo padające a odbite

  1. #11
    Dopiero zaczyna
    Dołączył
    Dec 2006
    Miasto
    Warszawa
    Wiek
    42
    Posty
    35

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Tomasz Urbanowicz Zobacz posta
    Można jeszcze dopowiedzieć, że światło odbite od dielektryka jest spolaryzowane (od częściowo do całości - w zależności od kąta padania światła).
    a co to oznacza dla fotografa?
    trzeba stosowac filtry? czy poprostu tak jest i nie ma to zadnego wplywu na zdjecie (w to nie wierze )?
    i co najczesciej jest takim dielektrykiem w codziennym fotografowaniu? wszystko co metalowe, tak?

  2. #12
    Początki nałogu Awatar an_zak
    Dołączył
    Nov 2006
    Miasto
    Wrocław
    Wiek
    35
    Posty
    427

    Domyślnie

    Polecam "Oświetlenie w fotografii" Witolda Dederki, lektura stara i zoptymalizowana do fotografii czarnobiałej, ale podstawowe wiadomości o charakterze światła i właściwościach różnych oświetleń są zadziwiająco aktualne. Kompleksowo porusza temat natury światła, pomiaru, światłocienia w odniesieniu do róznych warunków atmosferycznych i świetlnych. Bardzo ciekawy jest też dział poswiecony portretowi. Jeszcze raz polecam, lektura wręcz kultowa.
    Ostatnio edytowane przez an_zak ; 01-07-2007 o 10:06

  3. #13
    Pełne uzależnienie
    Dołączył
    Aug 2006
    Miasto
    Kraków
    Wiek
    37
    Posty
    1 344

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Krzychu Zobacz posta
    A światłomierz w takim przypadku mierzy światło padające na niego (światłomierz) czy może odbite od szarej karty ??? Rusz głową przez sekundę...
    W takim przypadku mierzy światło odbite od szarej karty i wynik będzie ten sam (teoretycznie) jak w przypadku światłomierza z ustawionym pomiarem św. padającego.

    http://www.henry.vel.pl/pomiar.html
    "Pomiar na szarą kartę:
    Pomiar na szarą kartę jest substytutem pomiaru światła padającego - pozwala zbliżyć się do tego sposobu pomiaru bez potrzeby kupowania zewnętrznego światłomierza. Pomiar ten wykorzystuje zasadę że naświetlenie "zerowe" odpowiada fotografowaniu sceny o średniej szarości."

    Podpieram to nie tylko teorią, ale i praktyką.
    Ostatnio edytowane przez Bagnet007 ; 01-07-2007 o 11:34

  4. #14
    Pełne uzależnienie Awatar Krzychu
    Dołączył
    Aug 2004
    Miasto
    Ambush Country
    Wiek
    49
    Posty
    3 611

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Bagnet007 Zobacz posta
    W takim przypadku mierzy światło odbite od szarej karty i wynik będzie ten sam (teoretycznie) jak w przypadku światłomierza z ustawionym pomiarem św. padającego.
    Tyle że to będzie cały czas pomiar światła odbitego i pod względem techniki pomiaru z pomiarem padającego nie będzie miał nic wspólnego.
    Przy pomiarze z karty dochodzą historie z jej ustawieniem względem oświetlenia itp. i wynik tylko teoretycznie będzie ten sam...
    Poza tym tam gdzie najczęściej stosuje się pomiar padającego, szara karta i pomiar odbitego nie specjalnie wchodzi w grę...
    Pozdrowienia,
    KZ
    KZ Aviation Photography

  5. #15
    Pełne uzależnienie
    Dołączył
    Aug 2006
    Miasto
    Kraków
    Wiek
    37
    Posty
    1 344

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Krzychu Zobacz posta
    Tyle że to będzie cały czas pomiar światła odbitego i pod względem techniki pomiaru z pomiarem padającego nie będzie miał nic wspólnego.
    Przy pomiarze z karty dochodzą historie z jej ustawieniem względem oświetlenia itp. i wynik tylko teoretycznie będzie ten sam...
    Poza tym tam gdzie najczęściej stosuje się pomiar padającego, szara karta i pomiar odbitego nie specjalnie wchodzi w grę...
    To fakt, ale nie posiadając zewnętrznego światłomierza to jest jedyny sposób na "symulację" pomiaru padającego

  6. #16
    Początki nałogu Awatar Pirx
    Dołączył
    May 2006
    Wiek
    55
    Posty
    485

    Domyślnie

    Aleś namieszał Kuchatku. Ktoś mniej zorientowany kręćka dostanie, jak zacznie czytać o tych spektrach, blendach, spotach, kamieniach, itd. Ale wątpię, czy wywnioskuje z tego właściwą (podaną wcześniej przeze mnie, a później przez Krzycha odpowiedź : aparatem nie da się zmierzyć światła padającego.

    Cytat Zamieszczone przez KuchateK Zobacz posta
    Swiatlo odbija sie mniej lub bardziej od wszystkiego dookola. Dzieki odbiciom widzimy i na tej samej zasadzie dzialaja aparaty. W fotografii moze byc to pozadane badz nie. W jednym przypadku stosuje sie rozne triki do eliminacji (czarne zaslony w studio, rozne przeszkody).
    Tu chyba pomyliłeś odbicie z refleksami. Jak się wyeliminuje odbicie, to nie będzie co fotografować.


    Mozna tez wykorzystac to zjawisko do rozswietlania obiektu tam gdzie swiatlo nie pada bezposrednio ze zrodel i wtedy stosujemy roznego rodzaju blendy (ekrany odblaskowe).
    To nie ma kompletnie nic wspólnego z wątkiem.
    Chyba, że tak jak ten gościu w programie "Connections" pociągniemy, że światło odbite od blendy staje się światłem padającym, itd. itp.

    Na kompletnie pomylone pytanie :
    A gdybym chcial zmierzyć światlo padające to na co muszę skierować wizjer aparatu ?
    udzielasz kompletnie pomylonej odpowiedzi :
    Aparat oczywiscie na kamien...
    Nawet gdyby pytający skierował obiektyw, a nie wizjer aparatu na kamień, to i tak nie uda mu się zmierzyć światła nań padającego.


    Swiatlo padajace mozna tez mierzyc za pomoca aparatu (swiatlomierza oczywiscie tez) stosujac szare karty w sposob pokazany ponizej.


    Przy czym kat pod jakim trzymamy szara karte do aparatu jest dosc istotny dla efektu.
    http://www.fotoamator.szm.sk/Technik...nika-szara.htm
    Bzdura oczywista - w ten sposób mierzysz światło ODBITE od szarej karty.


    Dobre swiatlomierze maja rozny kat pomiaru zaleznie od tego co chcemy zmierzyc. Szeroki do pomiarow swiatla padajacego, waski (spot) do precyzyjnego pomiaru odbitego w wybranym punkcie.
    Tu mało z krzesła nie spadłem . To są wszystko światłomierze do pomiaru światła ODBITEGO i niezależnie od kąta pomiaru nie da się nimi w żaden sposób zmierzyć światła padającego. Do tego służy specjalny światłomierz, którym tak naprawdę mierzy się natężenie ŹRÓDŁA światła w miejscu fotografowanego obiektu.

    Ludzie rozne rzeczy pisza...
    Oj, tak - z tym się zgadzam.

  7. #17
    Pełne uzależnienie
    Dołączył
    Aug 2006
    Miasto
    Kraków
    Wiek
    37
    Posty
    1 344

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Pirx Zobacz posta
    Bzdura oczywista - w ten sposób mierzysz światło ODBITE od szarej karty.
    Święta racja, ale jest to ekwiwalent (swoją drogą niewygodny) pomiaru światła padającego.
    Nie zgodzisz się z tym, że ekspozycja powinna być ta sama ?

    Cytat Zamieszczone przez Pirx Zobacz posta
    Na kompletnie pomylone pytanie :
    Cytat Zamieszczone przez Anna12_03
    A gdybym chcial zmierzyć światlo padające to na co muszę skierować wizjer aparatu ?
    Dlaczego pomylone ? Może robi rangefinder'em :smile: ?
    Ostatnio edytowane przez Bagnet007 ; 01-07-2007 o 19:09

  8. #18
    Pełne uzależnienie Awatar KuchateK
    Dołączył
    Feb 2005
    Miasto
    USA
    Posty
    4 895

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Bagnet007 Zobacz posta
    To fakt, ale nie posiadając zewnętrznego światłomierza to jest jedyny sposób na "symulację" pomiaru padającego
    Otoz to. Mozna sie sprzeczac i klucic o nazwe, ale podstawiajac znany wzorzec posrednio mierzymy swiatlo padajace mierzac swiatlo od tego wzorca odbite. Nazwa to jedno, jak to sie przeklada na wynik i praktyke to calkiem inna bajka.

    Cytat Zamieszczone przez Pirx Zobacz posta
    Tu chyba pomyliłeś odbicie z refleksami. Jak się wyeliminuje odbicie, to nie będzie co fotografować.
    Nie pomylilem.

    Refleksy (swietlne) to nadal swiatlo odbite.

    Jedyna roznica, to inna charakterystyka powierzchni od jakiej odbija sie swiatlo. Dzieki gladkosci i odbiciom swiatla pod tym samym katem z wielu roznych miejsc na tej powierzchni dostajemy ostry obraz. Powierzchnia matowa odbija swiatlo padajace na rozne strony i rozprasza, dzieki czemu obraz jest rozmyty badz nie da zobaczyc sie nic.

    W studio czesto trzeba eliminowac odbicia swiatla od niektorych obiektow. Popularne sa fotografie z glebokimi czarnymi cieniami, gdzie odbicie od sciany po przeciwnej stronie wprowadza zbedne zrodlo swiatla. Fotografia szkiel i obiektow polyskujacych to jeszcze bardziej wymagajacy przypadek.

    Cytat Zamieszczone przez Pirx Zobacz posta
    To nie ma kompletnie nic wspólnego z wątkiem.
    Chyba, że tak jak ten gościu w programie "Connections" pociągniemy, że światło odbite od blendy staje się światłem padającym, itd. itp.
    Ma. Trzeba nie tylko teoretyzowac co jest swiatlem odbitym, co padajacym, co czym zmierzyc, ale tez jak to w praktyce wykorzystac na swoja korzysc albo jak sobie radzic z tym co przeszkadza.

    Na fizyce uczyli, ze wszystko jest wzgledne. Tutaj nie ma bezwzglednej racji i jedynie slusznych nazw. Zaleznie od tego, z ktorej strony patrzymy na dane zjawisko mozna potraktowac blende jak lampe. Swiatlo z niej rzeczywiscie pada na obiekt fotografowany. A ze wczesniej dochodzi jakies odbicie... W ten sposob rozdrabniajc to nawet swiatlo z lampy jest swiatlem odbitym.

    Takie pociagniecia ulatwiaja czasami zrozumienie istoty rzeczy i rozpatrywanie danych ustawien. A ze purystom to strasznie przeszkadza, to juz nie moja wina.

    Cytat Zamieszczone przez Pirx Zobacz posta
    Na kompletnie pomylone pytanie :
    udzielasz kompletnie pomylonej odpowiedzi :
    Pytanie moze nie jest zadane idealnie, ale mozna sie domyslec o co chodzilo pytajacemu.

    Natomiast ja staralem sie powiedziec, ze nie ma znaczenia kierunek aparatu, gdyz do padajacego jest swiatlomierz. A nawet jesli uzywac szarej karty, to nadal aparat ma byc skierowany na obiekt fotografowany. Karte umieszczamy pomiedzy nim a aparatem.

    Cytat Zamieszczone przez Pirx Zobacz posta
    aparatem nie da się zmierzyć światła padającego.
    Cytat Zamieszczone przez Pirx Zobacz posta
    Nawet gdyby pytający skierował obiektyw, a nie wizjer aparatu na kamień, to i tak nie uda mu się zmierzyć światła nań padającego.
    A to niby dlaczego nie?

    Cytat Zamieszczone przez Pirx Zobacz posta
    Bzdura oczywista - w ten sposób mierzysz światło ODBITE od szarej karty.
    Widzisz... To jak z pomiarem predkosci.

    Mozesz wziac radar, skierowac na obiekt i uzyskac wynik bezposrednio. Podobnie jest tutaj ze swiatlomierzem do swiatla padajacego.

    Mozna jednak tez skorzystac z drugiego pojazdu ze skalibrowanym licznikiem (czesto stosuje sie tez tzw. piate kolo ciagniete za pojazdem).

    Majac wzorzec o konkretnych znanych parametrach da sie zmierzyc predkosc posrednio przez porownanie. Tak samo w przypadku stosowania szarej karty o znanym wspolczynniku odbicia swiatla mozna uzyskac precyzyjna ekspozycje dla obiektu o nieznanych parametrach.

    Nie wszystko da sie zmierzyc bezposrednio. Czasami trzeba uciekac sie do takich sposobow.

    Cytat Zamieszczone przez Pirx Zobacz posta
    Tu mało z krzesła nie spadłem . To są wszystko światłomierze do pomiaru światła ODBITEGO i niezależnie od kąta pomiaru nie da się nimi w żaden sposób zmierzyć światła padającego. Do tego służy specjalny światłomierz, którym tak naprawdę mierzy się natężenie ŹRÓDŁA światła w miejscu fotografowanego obiektu.
    Spasc z krzesla to ja zaraz spadne...

    Ktore to takie specjalizowane?

    Tylko te w aparatach albo mocno specjalizowane modele (niedostepne powszechnie i drogie) sa na swiatlo odbite.

    Cala reszta popularnych zewnetrznych swiatlomierzy latwych do poznania po bialej kopulce to wlasnie swiatlomierze do swiatla PADAJACEGO. Tak, umieszczamy je w miejscu obiektu fotografowanego (badz nieco przed). Bylo to wyraznie pokazane na podpietej fotografii po lewej.

    Co do katow pisalem o czyms takim...
    http://www.sekonic.com/products/products.asp?ID=130

    Typowy model i jak wol stoi w specyfikacji ze to model uniwersalny. Kopulka pozwala mierzyc swiatlo padajace w granichach 180 stopni, wbudowana lunetka to pomiar spot w granicach kilku stopni dla swiatla odbitego!

    Sekonic z linka, ktory wkleilem wczesniej (L308 jak by ktos szukal specyfikacji), to rownierz model pozwalajacy mierzyc padajace i odbite. Dzieki przesuwalnej kopułce mozna wybrac sposob pomiaru. Fotografia i pokazane przyklady sa poprawne.

    Cytat Zamieszczone przez Bagnet007 Zobacz posta
    Święta racja, ale jest to ekwiwalent (swoją drogą niewygodny) pomiaru światła padającego.
    Nie zgodzisz się z tym, że ekspozycja powinna być ta sama ?
    Chcialem polozyc nacisk na to, ze w przeciwienstwie do swiatlomierza szara karta (opisane jest to w linku ktory wkleilem), pozwala precyzyjnie wybrac powierzchnie ktora bedzie poprawnie naswietlona. Nie nazwal bym tego bezwzglednie gorsza metoda, jedynie inna. Swiatlomierz z pomiarem 180 stopni nie daje takiej swobody. Karta nie daje mozliwosci pomiaru dookolnego. Jedno i drugie ma swoje ograniczenia, ale ma tez zalety.
    ...

  9. #19
    Pełne uzależnienie Awatar Krzychu
    Dołączył
    Aug 2004
    Miasto
    Ambush Country
    Wiek
    49
    Posty
    3 611

    Domyślnie

    Kuchatek - świetnie że zastosowałeś teorię względności do pomiaru światła padającego / odbitego, ale od lat przez pomiar światła padającego rozumie się pomiar bezpośredni a nie żadne wygłupy z szarą kartą. Pomiar padającego to nie tylko fotografia ale też (i może przede wszystkim) kinematografia...
    Może tyle z mojej strony, bo ten wątek zaczyna być paranoiczny - proponuję pomiar światła odbitego przez 15 kolejnych luster też nazwać padającym, bo przecież wszystko jest względne...
    Pozdrowienia,
    KZ
    KZ Aviation Photography

  10. #20
    Pełne uzależnienie Awatar minek
    Dołączył
    Jan 2005
    Miasto
    Łódź
    Wiek
    47
    Posty
    1 386

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez KuchateK Zobacz posta
    Refleksy (swietlne) to nadal swiatlo odbite.
    Refleksy powstałe w ,,niepilnowanych'' miejscach studia / planu, powodujące że to odbite światło pada na obiekt i zmienia to cośmy zamierzali bądź dodaje tylko uroku - są światłem padającym (bo padają na obiekt) i wpływają na ekspozycję sceny.
    Po odbiciu od fotografowanego obiektu - są światłem odbitym.

    Pomiar na przedmiot fotografowany jest pomiarem światła odbitego.
    Pomiar samego światła w miejscu fotografowania - jest pomiarem światła padającego. Koniec, korpka.

Strona 2 z 4 PierwszyPierwszy 1234 OstatniOstatni

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •