Poniewaz w pracy z lampa jestem generalnie lajkonikiem to mam nadzieje, ze znajdzie sie ktos kto mi podpowie co zrobic. Mamy tu w koncu np. kilku fotografow sllubnych...
Konkretna sytuacja: Na roznych imprezach tanecznych ludziska sa po pewnym czasie z reguly troszke juz spoceni. Objawia sie to tym ze wilgotne czola i nosy pieknie sie "swieca" w swietle blyskowym. Zalozmy, ze chce walic lampa prosto w oczy stosujac dlugi czas naswietlania (slow sync). Efekty sa mniej wiecej takie jak na zdjeciu po lewej. Albo gorsze.
Moje pytanie: co zrobic zeby uzyskac efekt jak na fotce po prawej. To wynik pracy w Photoshopie przez jakas minute co przy jednym zdjeciu nie stanowi problemu. Gorzej gdy tych zdjec jest kilkaset. Chodzi mi wlasnie o to by uniknac dlubania w kazdej fotce.
Zgaduje ze najlepszy jest albo duzy softbox (odpada ze wzgledu na rozmiary) albo popudrowanie twarzy (odpada bo to nie studio). Jakie rozwiazanie Wy stosujecie z powodzeniem. Zwykly dyfuzor Stofena starczy czy potrzebne jest cos bardziej wymyslnego. Nie ukrywam, ze chcialbym zeby to cos bylo jak najmniejsze i niezbyt rzucajace sie w oczy.