nie ma żadnych świętych canonów, tfu, pardon, kanonów![]()
nie ma żadnych ograniczeń, a już na pewno nie ograniczają Cię standardowe wymiary papieru do wydruków czy odbitek
co do zasad kadrowanie - zasady, jak wiadomo, są po to, by je łamać :grin:
w podforum 'galerie' dałam kiedys link do zdjęc znanych fotografow,
ktorzy naprawdę twórczo kadrują, kierując się jedynie własnym okiem i własnym wyczuciem:
Mark Cohen http://www.canon-board.info/showthread.php?t=21813
i Ralph Gibson http://www.canon-board.info/showthread.php?t=21522
jak chcesz, zajrzyj - i nie przejmuj sie tym, że dla częsci ludzi to były 'gnioty'![]()
za to szczerze odradzam czytanie porządnych książek o porządnym kadrowaniu, bo człowiek wtedy zaczyna ćwiczyć robienie porządnych zdjęć, do których nikt nie będzie mógł się przyczepić, zamiast skupić się na tym, żeby ćwiczyć wrażliwość własnego spojrzenia, które powinno być niepowtarzalne, tak jak każdy jest niepowtarzalny [a przynajmniej powinien być]
obejrzałam Twoje zdjęcia, do których dałaś linki w innym wątku i jakoś nie mam wrażenia, żebyś nie umiała kadrować [na jednym czy dwóch wystarczy jakieś naprawdę drobne przycięcie i tyle]
i proszę, przestań chować się za powtarzaniem słowa 'amatorka' jak za tarczą - tutaj prawie wszyscy to amatorzy![]()
w Twoich zdjęciach natychmiast uderzyło mnie, że autentycznie kochasz konie i że masz oko do wyłapywania końskich emocji - dlatego na Twoim miejscu podążałabym za własnym wyczuciem i co najwyżej prosiłabym o rady techniczne, a nie estetyczne [a kadrowanie to już estetyka]
pozdrawiam, życzę świetnych zdjęć
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
fajnie uchwycone :grin:
ja tam nie widze żadnych błędów w kadrowaniu, niczym sie też nie przeraziłam :smile:
jedyny problem to taki, że przez ten drugi plan jest wrażenie, że zdjęcie trochę się wali na prawo