Chodzi mi o to ze przymierzasz sie do sprzetu w pelni profesjonalnego, najwyzszej polki Canon'a a zachowujesz sie jakbys mial minimalne jelsi nie zerowe pojecie o tym co chcesz kupic. Pachnie snobizmem poprostu. Sytuacja gdy ktos przesiada sie nagle na sprzet mega mega by wszyscy widzieli ze ma co ma jest wysoce irytujaca a na taka owa zakrawa. W kazdym przypadku opisania obiektywow EF-S jest odnosnik ze to tylko pod APS-C, katalogi Canon, str w necie, nie wyobrazam sobie ze ktos kto inwestuje w taki sprzet, co wiecej juz ma cos profesjonalnego (5D) nie wie tego. Na koniec napisze: wybaczcie maly OT.