absolutnie popieram!
ręce mi opadają, gdy ktoś pisze, że pokazuje gnioty albo gniotki [a takie sformułowania są, niestety, częste], bo nie wiem, za kogo ma potencjalnych oglądających, skoro każe im gnioty oglądać?
trzeba mieć trochę szacunku i dla siebie, i dla innych
i dla fotografii :-)