O tym, że zainwestuję w szkła już napisałam w poprzednim poście. Doskonale zadję sobie sprawę jak istotna jest dobra optyka. W 400D najbardziej wkurzają mnie nieporęczne wymiary (jest strasznie malutki, przyzwyczajona jestem do starych analogów :-) ), menu itp. Czyli ekonomiczna obsługa aparatu. Niedawno robiłam zdjęcia w trudnych warunkach oświetleniowych. Na hali podczas zawodów jeździeckich. Ustawiłam czułość na 400 iso i o zgrozo właściwie na każdym zdjęciu wyszły zauważalne szumy. Czy to wina mojego aparatu? Gubił mi się też trochę autofocus ale to być może wina już szkieł.